i widzisz sama sobie ladnie odpowiedzialas a policja potrzebuje pomocy ale w czym? w lapaniu przestepcow i tak np jak sasiadowi cos zginie to nikt nic nie widzial nie slyszal nie wie nie interesuje sie ale jak za jakis czas temu komus cos zginie to maja pretensje ze nikt nic nie widzial i policji nie chce pomoc w zlapaniu zlodzieji skoro ludzi maja metalnosc zeby lepiej powiedziec ze sie nic nie wie niz pomoc w zlapaniu kogos ale potem mozna miec problemy i sie obawiaja zemsty i kolo sie zamyka, policja jak szuka pomocy to po to zeby komus innemy pomoc a nie dla siebie

tak komuś pomóc hehehe. Wiesz byłam kiedyś świadkiem sytuacji takiej: przyszedł podpity gość do knajpy i zaczął czepiać sie kobiet siedzących tam. One grzecznie proszą go żeby sobie odszedł on nic. Barmanka prosi pana o opuszczenie lokalu ten rzuca w nia szklanka i każe zamknąć ryj. Zostaje więc owy pan wyprowadzony z lokalu przez klienta chcacego pomóc paniom znajdującym sie w lokalu. Nie mija 15minut przyjeżdża policja i chce aresztowac ludzi którzy pobili delikwenta. i co?? gość dzwoni bezpodstawie oskarza ludzi, największe problemy ma barmanka któtra wyjasnia jak było, sa zeznania innych osób potwierdzających wersje barmanki. nastepnie kilka dni póxniej policja nachodzi ja w domu jednego dnia, ale jej nie ma, drugiego tez jej nie ma w koncu wzywaja ja na komende przychodzi po raz 55 opowiada to samo. po kilku dniach znowu zawracaja jej głowe o to samo. Zaraz moment niczego winna kobieta traci swój czas na gadanie w kółko o tymn samym co nie prowadzi do niczego. Zekomo pobity facen nachodzi knajpe ponowie i grozi owej barmance ze jak bedzie wychodzic po zamknieciu to zrobi jej to czy tamto. Ta dzwoni na policje ale panowie nie przyheżdzaja. Wniosek: ona musiała byc do ichdyspozycji kiklakrotnie a oni?? Nie przyjechali jej pomóc. I jak tu zaufac policji??

to dla umilenia czasu i moze rozwiazania jakiegos problemu posluchajcie sobie piosenki to moze wam pomoze w poprawieniu przynajmniej humoru

http://www.youtube.com/watch?v=49Ri51ftwBI

oj Jagna, Jagna widzisz jak awanturnik był cwańszy od całej reszty.

Jak go gościu wyprowadził i "obtłukł gębę" to jest podstawa do oskarżenia!!! Nawet pijaczka nie można pobić (i nie dotyczy to tylko brutalnych policjantów ale także każdego obywatela). Gościu powinien go wyprowadzić i zadzwonić na policję a lepiej jeszcze jakby to zrobiła barmanka lub któraś z tych kobiet. Ale po co? Mentalność niektórych osób jest taka, że w momencie gdy pijaczyna zaczął się awanturować to hokus-pokus i" wszechwiedząca i wszechwidząca" policja powinna stać przy stoliku - no przecież są po to aby bronić społeczeństwa.
"Raport mniejszości" to był tylko film - fikcja artystyczna reżysera i autora scenariusza. Jeszcze długo nie urzeczywistni się na naszym Świecie i policja nie bedzie wyprzedzac o ułamek sekundy potencjalnego przestępcę przed swoim czynem.

ale powinna nieustannie, konsekwentnie i programowo do tego zmierzać, bo taka jest jej rola w społeczeństwie.
A tu co

makaron ale nikt tu nikomu "gęby nie obtłukł". Pan został wyprowadzony za ramię i zamknięto za nim drzwi. Barmanka zrobić tego nie mogła bo się bała gdyż awanturnik rzucił w nią kuflem od piwa mało nie rozbijając jej głowy. Poza tym jaka kobieta ma szansę w szarpankach z dużym agresywnym mężczyzną?? No wybacz bardzo ale nie sądzę aby jakakolwiek kobieta się tego podjęła.
Ale powiedz mi dlaczego do pijaka który kłamał policja przyjechała a jak tydzień później dzwoni barmanka po pomoc to została olana??

Policja nie umiala znalezc zlodzieja mojego telefonu.
Policja nie umiala znalezc zlodzieja mojego radia.
Policja nie odnalazla w/w przedmiotow.
Policja przyslala mi zawiadomienia o umorzeniu z powodu niewykrycia sprawcow.
Policja nie chce interweniowac jak ich wzywac do jak sadze bojki domowej.
Policja nie interweniuje gdy sasiedzi robia impreze w nocy a ja rano musze wstac do pracy.
Policja przy kolizji, czepia sie mojego samochodu mimo ze tam gdzie byl kiedys bagaznik teraz tkwi przod innego auta. Policjant nie mogl uwierzyc ze w niektorych samochodach kolo dojazdowe jest umieszczone z przodu, pod maska. Dobrze ze mandatu nie chcial dac.
Policja mnie legitymuje i kaze oproznic kieszenie bo wracam noca do domu z imprezy.
Pan Policjant mowi do mnie na "Ty" mimo ze sie nie znamy a pelnoletnosc osiagnalem juz dawno temu.
Niby male rzeczy ale skutecznie psujace wizerunek i bardzo irytujace, przynajmniej mnie.
Stosunek moj do Policji mozna okreslic ograniczonym zaufaniem z podwyzszona dawka podejrzliwosci i tak chyba ma wiekszosc ludzi, przynajmniej w moim odczuciu.

dzielnicowy@zgorzelec.policja.gov.pl

/zdjęcie z kolekcji: 'zgorzelec A'/

I tu właśnie jest pies pogrzebany. Jeżeli polska policja reklamuje się wizerunkiem ministranta, to trudno o jakikolwiek respekt przed tą formacją.

Jagna to ja już nie wiem co zaszło , bo piszesz:

a potem sama siebie negujesz:

Skoro zadymiarz pierwszy wzywa policję to on jest w mniemaniu policji, która nie znała zajścia przynajmniej do momentu wyjaśnienia, poszkodowanym. tak tak wiem że to idiotycznie wygląda w tej sytuacji ale tak niestety jest.
Co do twojego pytania dlaczego do barmanki nie przyjechali nie odpowiem ci bo nie wiem, choć przyznaje ci rację, że powinni przyjechać. Odpowiedź na to pytanie znają dyżurujący w tym dniu policjanci.

[ Dodano: Nie Maj 25, 2008 10:52 pm ]
a co do zdjęcia to zwyczajnie czepiacie się. Trafnie uwidoczniony jest wizerunek policjanta nadającego się do rozdawania kocy i gorącej herbaty

Żekomo pobili. Bo to on tak twierdził czytaj kłamał. Nikt mu nic nie zrobił. Został po prostu wyprowadzony pod ramię i nic więcej. Ale bardzo mu się to nie spodobało i postanowił się zemścić. A historia skończyła się tym że barmanka zrezygnowała z pracy zastraszona przez tego też człowieczka.

toż to chudzina jakaś , nigdy żadnej siłowni nie widział, koce to by może dwa najwięcej uniósł

bombas to jest sylwetka wysportowana

Ja w jednym chórze z xsioncem, xsiencem, xsiężem... z tatą:)
1. Policja jest bezsilna, gdy ktoś kopnie ci w drzwi auta.
2. Policja jest bezsilna, gdy ktoś kradnie ci 4 koła
3. Policja każe ci brać udział w konfrontacji (jesteś TYLKO świadkiem), nawet jeśli Ty nie wyrażasz zgody, w przeciwnym razie grożą ci umorzeniem śledztwa w sprawie Ciebie nie dotyczącej (sprawa oszustwa gospodarczego)
4. Policja jest bezsilna, kiedy, po konfrontacji, ktoś przebija ci opony w samochodzie.
5. Policja jest cwana kiedy jedziesz 60 w terenie zabudowanym.
6. Ja mogłabym jeszcze długo... z opowiadań znajomych, nieznajomych..ale po co.. wystarczy chyba to co przeżyłam osobiście.

i jak tu ufać?
zwykłego obywatela traktuje się jak przestępce, jeśli nie daj Boże, znajdą u niego w domu nielegalnego windowsa. Zakłada się kartotekę, wymierza grzywnę, od ręki daje ileś tam w zawiasach... a bandziory chodzą po ulicach bezkarnie, kradną, biją, straszą, niszczą.
i jak tu ufać?

Nie zadbasz sam o swoje, nie licz, że ktoś ci pomoże

...