Azlo pisze:
Ja już za nimi (tzn. zawodnikami) tęsknię. Naprawdę zżyłam się emocjonalnie z tą ekipą i z tym coach'em. Nie bardzo jestem sobie w stanie wyobrazić Turowa bez nich, choć przecież kibicuję Czarno-Zielonym od lat. Jeszcze nigdy tak bardzo nie przywiązałam się do składu z danego sezonu, zawodnicy przychodzili i odchodzili a ja jakoś się do nich przyzwyczajałam a potem odzwyczajałam bezboleśnie. No może troszkę Roszyka szkodowałam po ubiegłym sezonie... I Mollinariego wcześniej, i Szawara... A teraz... Bez Dragisy, bez Rodrigo, nawet bez Petrović'a i reszty spółki - to już nie będzie ten sam Turów... O Filipovskim nie wspomnę. Mam nadzieję, że jeśli już mają odejść, to znajdą sobie ciepłe posadki z dala od Polskiej Ligi Koszykówki.
Jak pomyślę, że został nam jeszcze tylko jeden mecz w tym sezonie, a potem ogórki, to normalnie mnie skręca. Ale za to jaki miecz! Mam nadzieję, że jutro będziemy świętować o wiele huczniej i weselej niż w czwartek. Marzę o tym, żeby Dragisa mógł odebrać z rąk włodarzy ligi złoty mistrzowski puchar. Chciałabym widzieć jego minę w tym momencie. Byłabym przeszczęśliwa. Zasłużył na to. Jest kapitanem naszej drużyny, którego powinniśmy pamiętać przez lata.
Nie jesteś sama... Przez każdy sezon przywiązywałem się do zawodnika.
Ciepłe posadki - dokładnie, Ci trenerzy, zawodnicy - ich nazwiska i umiejętności poszły "w świat". Oby układało im się jak najlepiej. Bez kontuzji, profesjonalne Kluby.. Zasługują na to.
Co do oprawy meczu, to może zrobić tak, aby Ci co mają konfetti wzięli jeszcze kilka "zrywek" pustych ze sobą i poprzekładać pociętych papierków do tych toreb i roznieść po każdym sektorze. Zaczynając od miejsc stojących (balkonów), kończąc na sektorach A-F. Jeżeli każdy wyrzuci na koniec meczu, to będzie super wyglądało. Co o tym sądzicie?
Druga sprawa, może podczas meczu kilka razy na hali zrobić "falę Meksykańską" ? Dawno tego nie było, a fajnie będzie to wyglądało. Jak Kibice Czarno-Zielonych bawią się na meczach?
---
Dlaczego śledzie nie zasługują na MP- inf. z ostatniej chwili
Podczas, gdy śledzie miały trening w obiekcie CSR (po godz. 20) "trener" śledzi oraz osoba, która pracuje w tym klubie przechadzali się po naszym stadionie, oglądając obiekty. śledzie miały w tym czasie trening. Po wyjściu ze stadionu krążyli przy CSR. Widać jakie tam "zgranie" panuje... takie podejście przed najważniejszym meczem w sezonie... W takim momencie, najważniejszy mecz sezonu, a trener wychodzi z treningu - chyba coś nie tak...
Pozdrawiam
[ Dodano: Wto Cze 03, 2008 8:41 pm ]tur16 pisze:
(Jeśli taka legenda zgorzeleckiego kibicowania przyjeżdża na mecz - to wszystko MUSI się udać)
To ostro pojechałeś ... Nic do Pana Szamo nie mam, ale bez przesady

... Heh, tak na forum lizać

Z tego co wiem Szamo nie pracuje w firmie Nike, więc nie uzyskasz nagrody za taką wypowiedź ;P zarcik
