a jak się mają te statystyki do rzeczywistych przyczyn? Chodzi mi o takie np. zdarzenie: w prawidłowo jadącego "pijanego" trafia "trzeźwy" kierowca - bez pomiarów alkomatem "trzeźwy" jest winien w 100%. A jak to wygląda po przebadaniu alkomatem? Czy te statystyki coś o tym wspominają? i czy można je gdzieś zobaczyć?

moim zdaniem niebezpieczne jest myślenie stereotypami. statystyki te stereotypy utrwalają. a nad wszystkim góruje polityka
do oceny każdej sytuacji potrzeby jest zdrowy i krytyczny /pozdrawiam / rozsądek
I przepraszam, za kolejne ex catedra

Woroniak niewinny ?

W najnowszej Gazecie Wojewódzkiej (str. 10) został opublikowany wywiad z obecnym Starostą Piotrem Woroniakiem, który zapytany o komentarz w sprawie wniosku o jego odwołanie odpowiada: "Przypominam jednak, że w Polsce i Unii Europejskiej obowiązuje zasada domniemania niewinności, gwarantowana
przez konstytucję. Oznacza ona, iż na tym etapie trudno wyciągać wobec mnie
jakieś konsekwencje, aż do momentu, w którym nastąpi prawomocne orzeczenie sądu rozstrzygające w kwestii winy." Faktycznie w świetle prawa Woroniak jest nadal niewinny i choć wskazania dwóch alkomatów oraz badania krwi wykazały zawartość około 1 promila alkoholu, to najwidoczniej są to mało znaczące fakty. Wygląda na to, że o ile starosta (jak mówi o sobie) do stołka przywiązany nie jest, to być może próbuje się do niego na siłę przyspawać.

link do całego artykułu
http://www.e-zgorzelec.pl/skrypty/downl ... 5/15woje10

Oczywiście!
Nawet, jakby spowodował wypadek, mielibyśmy sytuację analogiczną.
Przecież nie o to chodzi. To, że ktoś nie dostał wyroku - nie znaczy, że jest niewinny. Czasami liczy się HONOR!

Woroniak miał by honor jak by podał się do dymisji bo jaki on przykład daje.
Ja jestem zwolennikiem akcji www.trzezwosc.pl więc do pijanych kierowców mam nietypowy stosunek

a, że się głupio zapytam, jaki jest typowy stosunek, bo wygląda na to, że albo nie wiesz co piszesz, albo ich popierasz

Może i nie wiem co pisze ale na pewno ich nie popieram

wypowiedź dla wojewódzkiej pozostawiam jednak bez komentarza. gdyby tak się zachował l ktoś z nas, sprawa byłaby oczywista. szybko prokurator, sąd i wyrok. sam wolałbym mieć to za sobą a nie udawać, że nic się nie stało. starosta zgorzelecki- co innego. obstawiony doradcami, politykami i gazetami- w tak oczywistej sprawie udaje, że nic się nie stało. a inni radni- bez komentarza

Aleksander podał link do artykułu o P.Woroniaku. Artykuł wygląda na sponsorowany. Kto finansuje takie artykuły?

Sądzę, że jeśli samorząd płaci, to znaczy, że każdy finansuje ze swoich podatków. Chyba, że sponsor jest inny, to wtedy pojawia się kolejne pytanie..

Robiąc sobie "prasówkę " z forum zauważyłem, że niektóre pytania pozostają bez odpowiedzi. Czy pytanie o finansowanie lokalnej prasy było nie na miejscu? Każdy, kto ma trochę orientacji wie, że artykuły w prasie często ukazują się na czyjeś " zlecenie". Jeżeli tak pięknie Panek napisał o zgorzeleckim staroście, jaki miał w tym interes? Czy za ten artykuł zapłacił powiat czy też była inna forma opłacenia "słodkiego, mądrego i ciężko zapracowanego" obrazu starosty.
Wbrew pozorom dla transparentnego funkcjonowania władzy lokalnej to jest fundamentalne pytanie.

Woroniak badany przez psychiatrę

Na dzisiaj dokładnie na godzinę 11:00 w Prokuraturze Rejonowej w Kamiennej Górze został wyznaczony kolejny termin dla Starosty Piotra Woroniaka, który 11 lipca odmówił składania wyjaśnień w związki z nieobecnością jego obrońcy. Co ciekawe w toku prowadzonego postępowania (11 lipca) zaszły wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego Woroniaka i w związki z tym prokurator powołał biegłych lekarzy psychiatrów. W raporcie złożonym na ręce prokuratury 11 sierpnia br. stwierdzono, że absolutnie nie ma podstaw do zastosowania Art. 31. § 1.KK, który stanowi: "Nie popełnia przestępstwa, kto, z powodu choroby psychicznej, upośledzenia umysłowego lub innego zakłócenia czynności psychicznych, nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem." Kolejne czynności zostaną podjęte po 3 września, a więc po powrocie Starosty z urlopu.

Coraz bardziej dziwaczne to wszystko...

Z tego co udało mi się dowiedzieć nieoficjalnie, to psychiatrzy są także powoływani w przypadku zajścia podejrzenia o alkoholizm. Jak było w tym przypadku - nie wiadomo.

Skąd takie informacje? Czy na tym etapie postępowania nie obowiązuje tajemnica? W każdym bądź razie informacja przerażająca.