PLK to zalosna organizacja, zarzadzana przez ludzi, ktorzy tyle wiedza o zarzadzaniu co ja o lotach kosmicznych. Wykonuja puste gesty, ktore nic nie kosztuja, a i swiata do przodu nie pchaja. A do tego nie traktuja wszystkich tak samo.

cóż można powiedzieć... Saso dał się podejść, że jest krewki - wiadomo...
Został zawieszony - takie są procedury - sprawa się wyjaśni - okaże się że jest niewinny - odwieszą go, ew. z karą finansową.
A czy to była samoobrona? O tym może zadecydować sąd - jeżeli pobity wniesie oskarżenie.

nie twierdze ze Filipovski zaatakował kogoś kto grzecznie stał. Ale jego reakcja nie była adekwatna do tego co uslyszal... a mianowicie: "I znowu nie udało się w koszalinie coach?" na co Saso pokazal "FUCK YOU" , i dostał odpowiedz FUCK YOU TOO... zareagował tak jak zareagował, widać ze nie może obejmować takiej posady... skoro nie może poradzić sobie z poraszką i nie trzyma nerwów na wodzy... poniesie tego konsekwencje.

O właśnie, czekałem na tego rodzaju wpis, aby rozwinąć swoją myśl. Panowie, uważający się za ważne osobliwości koszalińskiej koszykówki urządzili sobie w jednym z pokoików, który znajduje się w korytarzu o którym ciągle mówimy, szatnie. Czasami bywa tak, że biegną pierwsi do tunelu i stoją pod drzwiami wspomnianego pomieszczenia w oczekiwaniu na to aż ktoś im je otworzy. Czasami na klucznika czekają dość długo utrudniając zawodnikom obu drużyn przemieszczanie się w tym wąskim korytarzu. Raz sam byłem świadkiem sytuacji, kiedy to Kamil Łączyński uderzył niechcący z "bara" jednego z pseudo-vipów na co banda "zasłużonych" odpowiedziała mu chórem żeby gówniarz delikatnie mówiąc... spadał. Ja rozumiem, że Ci chcieliby uchodzić w oczach innych za arcyważnych ludzi i ponadprzeciętnych kibiców AZS, ale ich zachowanie to totalna wieś. I proszę nie mów mi, że pan M. nie powiedział w kierunku Saso - Ty skurczybyku... Na całe szczęście są świadkowie zajścia, m.in. Ime Oduok, który dość szybko doprowadził do porządku obu panów, dlatego sprawa zostanie na pewno wyjaśniona. Pozostaje więc podziękować zasłużonemu działaczowi Panu M. za to, że w najbliższym tygodniu PLK dowali AZS sporą karę finansową...

Jak było tak było, ale zachowanie naszego trenera do wzorcowych nie należy

To sport i nie ma w nim miejsca na takie akcje.

było to w korytarzu a nie na meczu i nie mieszajmy sportu ze sprawami prywatnymi.

- Filipovski said that fan raised his hand and he thought he is going to punch him so he headbutted him,.. after security attacked filipovski and started strangling him!!!

- And he said that fan was in place where he shouldnt be and he was yelling at him and tried to attck him and security didnt do shit

- when they were holding him and strangling him one security even started yelling "hit him, hit him"

- then his players came and seperated the security (Mitev na konferencji wspominał także o pomocy Oduoka w uspokojeniu sytuacji).

Idac tym tropem zadymy po meczach to sprawy prywatne i biorą w nich udzial prawdziwi mezczyzni.