Dżon Kanaka pisze:
Już wiadomo, czyje imię będzie jutro najgłośniej skandowane w Libercu
Tak właśnie musi być
Dżon Kanaka pisze:
Decyzja PLK jest co najmniej dziwna, zwłaszcza, że mecz już został zakończony. Można domniemać, ze w tym momencie Saso był osobą prywatną a nie trenerem, wiec Pan Wierzbowski i spółka powinni go cmoknąć w D...
Bardzo ciekawy aspekt - trzeba by to sprawdzić w regulaminie PLK i rozgrywek!
jaro28 pisze:
Shade pisze:
Obadajcie autora tekstu...
Nie po raz pierwszy sra tam gdzie śpi....
Człowiek stąd pisze takie rzeczy, dobiera takie słowa - ŻENADA!
Może będzie miał odwagę na tym forum wyjaśnić czemu napisał taki paszkwil?! Czekamy!
Nicram pisze:
To jest trener, on nie moze uciec w takiej sytuacji i sie schowac, bo zawodnicy wszystkich krajow swiata stracili by do niego respekt.
Paradoksalnie dzięki temu incydentowi zyska szacunek wśród wszystkich koszykarzy, bo dzięki Bogu w tę grę grają prawdziwi faceci - w odróżnieniu np. od "bezkontaktowych" wymuskanych siatkarzy
Shade pisze:
Czy ktoś się orientuje czy do zarządu klubu wpłynęło oficjalne pismo o zawieszeniu naszego trenejro? Bo jeżeli tak jest to jutro Saso nie będzie mógł wystąpić w roli trenera w Libercu.
Guzik prawda - ULEB (organizator Eurocup) to instytucja NIEZALEŻNA od PLK, PZKosza i FIBY. Saso więc poprowadzi naszą ekipę!
bozenka pisze:
Moim zdaniem powinien zachować zimną krew i opuścić miejsce zdarzenia nie zwracając uwagi na zaczepki.
Wszystko się w Twojej opinii zgadza - ale tylko jako w modelu teoretycznym! To działo się w określonych warunkach - wszyscy wiemy jakich i rozumiem facet w 100%. Nikt jednak nie zastanawia się nad zachowaniem tego kibica-buraka - nikt go nie potępia, że przez cały mecz i po wygraniu przez jego drużynę atakował werbalnie i prowokował naszego trenera. To on zdecydowanie winien być na cenzurowanym!
nitroo pisze:
Cytuj:
Wytoczę proces trenerowi i wszystkim, którzy mnie oczerniają - mówi Mundziel.
za:
http://www.sports.pl/koszykowka/artykul ... ykul=39927
Nie wypada mi używać pewnych słów na tą bezczelność, na jaką pozwala sobie ten typek. Wierzę, że klubowi prawnicy go skutecznie spacyfikują.