No cóż ja mam mieszane uczucia co do poprzedniej działalności tej stacji. Paliwo było ok ale...
Swego czasu podana była cena na dworcu PKS np. 3,55 z litr i napisz na tej tablicy pod spodem, że za każdy zatankowany litr udzielają rabatu 5 groszy, przy płaceniu należność była wyliczana jednak z ceny 3,55. Po kilku takich transakcjach zapytałem się wreszcie co z tym napisem na tablicy dworcowej dotyczącym rabatu. Pan z kasy odpowiedział mi ze owszem rabat naliczają ale dopiero gdy klient przy płaceniu upomni się o niego. No cóż dziwna praktyka szczerze mówiąc to pierwszy raz się spotkałem z rabatem, o który trzeba się upominać. Myślałem ze ceny paliwa na stacji paliw nie targuje się tak jak cenę kartofli czy marchewki na targu.
Pomyślałem sobie pewnie jest to sposób na dorobienie do pensji, tylko dlaczego kosztem niewiedzy klienta? Ostatecznie zniechęciła mnie ta sytuacja i po 2 kolejnych wizytach zrezygnowałem z tego paliwa.
W związku z tym mam prośbę do kogoś kto jest wtajemniczony w szczegóły aby dla jasności i przejrzystości podał jakie zasady, rabaty i inne "atrakcje" będą stosowane na tej stacji o ile nie stanowi to "tajemnicy handlowej"
