Celne spostrzeżenia (w kontekście budowy drużyny i funkcjonowania klubu) red.Romańskiego z wczorajszego wywiadu:
Cytuj:
- Jako osoba, która tu już nie pracuje, nie mogę tego oceniać. Powiem tylko, może znów wracając do swojej roli, że wszystkie kluby, z którymi graliśmy w europejskich pucharach, miały dyrektora sportowego. To jest element tej układanki. Trener Okorn, który pracował w innych, znanych drużynach, powiedział mądrą rzecz: dobrze pracujący prezes i dobrze trenujący trener nie mają czasu na to, co powinien właśnie robić dyrektor sportowy. To dbanie o skauting, rozpoznawanie możliwych zawodników, negocjowanie kontraktów i wyszukiwanie graczy - jeśli to robi szkoleniowiec, to znaczy, że zaniedbuje część swoich obowiązków jako prowadzący zajęcia z graczami. Taki trójkąt to podstawa istnienia klubu na poziomie europejskim. I od tego można zacząć. Oczywiście, w każdym z pionów dochodzą jeszcze inne elementy, prezes odpowiada za marketing, za sponsorów, za wizerunek. Dyrektor odpowiada za to, by wszystkie szanse na pozyskanie lepszych zawodników nie zostały zmarnowane, a trener za to, by ci, co grają w klubie, grali jak najlepiej.
A największa praca dyrektora sportowego powinna być wykonywana teraz, w maju, czerwcu, lipcu, kiedy na rynku jest duży wybór zawodników. Jest czas, by wybierać z szerokiej grupy.
więcej:
http://www.gp24.pl/apps/pbcs.dll/articl ... /454671893