na chwile wroce do wroclawskosci Turowa ad 2009.
KKS Turow SA finansowany jest z pieniedzy PGE - firmy gdzie stolki obejmuje sie wg klucza politycznego, jak to w spolkach strategicznych bywa. Panstwowa firma, panstwowe pieniadze - rozdzielane zgodnie z sugestiami wladzy wykonawczej. Wladze wykonawcza sprawuje obecnie partia o wdziecznej nazwie platforma. Jej frontmanem jest znany i lubiany Grzegorz. Kto Grzegorza zna, ten wie, ze ma on wielka slabosc do sportu, a do koszykowki w szczegolnosci (tak jak autor tego posta). Trudno sie dziwic, ze w sytuacji braku Slaska w PLK, sponsor ustalil takie wymagania co do miejsca gry w ULEB i sposobu budowy druzyny.
Osobiscie nic nie mam do Grzegorza i uwazam - odmiennie od kilku osob na forum, ze nie jest on wrogiem Turowa. Gdyby bylo inaczej - to dzis zamiast tematu pt. Urlep, Kikowski, Wojcik czy Edney, myslelibysmy o tym czy Wafel zechce grac w I lidze i byc naszym czolowym zawodnikiem. Tak mogloby byc - wystarczy jeden ruch. A my - kibice Turowa dzis mamy znowu piekne marzenia i liczymy na walke o tytul PLK i ugranie czegos w ULEB. Dzieki pieniadzom z PGE. Czytaj - dzieki pieniadzom, ktore ktos chce nam dac... I moc tych slow jest bardzo wymowna, bo pisze je czlowiek, ktory nigdy nie zaglosowal na PO i nigdy nie zaglosuje na nich...
Sytuacja nasza jest jak dramat antyczny. Kazde wyjscie prowadzi do kleski... Bo ALBO bedziemy mieli takiego stalego sponsora jak PGE (wiec zdani na wiatry historii i uwiklani politycznie) ALBO mozemy byc (co jest czysta abstrakcja) "samodzielni", ale wtedy o sponsora trzeba by walczyc kazdego dnia i miesiaca, modlac sie o kazde 1000zł (jak wiekszosc klubow).
Mozna sie oburzac, mozna tupac noga i pokazywac fochy. Mozna nienawidziec Grzegorza, mozna nienawidziec Slaska Wroclaw. Mozna sobie znalezc jeszce 15 innych wrogow. Prawdziwych albo wyimaginowanych. Tylko, ze my - kibice nie mamy tu nic do gadania. Kto placi , ten decyduje. To tak w duzym skrocie i uogolnieniu.
Nie ma sie co bac o "przenosiny Turowa do Wroclawia". Na to nie ma zgody ani w Zgcu ani we Wroclawiu. Kibice i tu i tam tego nie chca. Nie wierze w przeniesienie sponsoringu PGE z Turowa na przyszly Slask. Reaktywacja Slaska a raczej jej brak to kwestia polityczna. Tak samo polityczna jak to co sie dzieje wokol Turowa. Tylko, ze my jestesmy w sytuacji 5o razy lepszej - bo mamy swoj klub i mamy okreslone cele i marzenia, ktore sa realne.
co do skladu.
Coraz smielsze plotki mowia, ze Kikowski w Turowie. Skoro Kikowski to nie Chanas. Oni wzajemnie sie wykluczaja. I niech tak zostanie ...
