Z wpisu Tomczana na forum "organizacyjnym" tej akcji wywnioskowałem, że bardzo zależy mu na zdaniu ludzi z H1. Tomczan myśli chyba, że poprzez tą akcję poprawi stosunki pomiędzy Turowem a Anwilem. Tak mi się wydaje po przeczytaniu jego wpisu.

Chyba Tobie, Kemot nie muszę tłumaczyć, jak postrzegani są kibice włocławscy w kraju, co robią, jak się zachowują, jak piszą i ile klubów kibica z nimi trzyma "sztamę"...
Dlatego ja jestem przeciwny wchodzeniu w pakty jakiekolwiek z nimi. A wydaje mi się, że są jednymi z inicjatorów akcji.

Podsumowując, tak czy siak, jestem na nie takie moje prawo

Mam pytanie do zwolenników akcji.
Czy Wy naprawdę sądzicie, że jest to zorganizowana akcja klubów kibica?
Wg mnie jest to hucpa kilku osób, nie wiadomo kogo reprezentujących (prawdopodobnie siebie). Osoby te przy okazji tej akcji obrzucili nas gó, przepraszam, kupą nas obrzucili, (poczytajcie wpisy na ich forum, bądź fragmenty cytatów z mojego poprzedniego posta) a my dołączając się do tego przyznamy im rację.
Sam osobiście też nie pałam sympatią do Pana L. ale przy okazji protestu przeciw jego działaniom nie będę się biernie przyglądał, jak nas obrażają.
Tomczan, jeszcze raz to przemyśl.

o jakim wy brataniu mowicie ?? jaka nasz akcja ?? czy wy w ogole widzicie co wy piszecie TO AKCJA WSZYSTKICH KIBICOW POLSKI w PZKosz zeby zaczeli cos robic dobrego zeby koszykowka wrocila na czołówke dyscyplin w Polsce ! bo narazie jest na szarym koncu , dnie !!!!!!! a co nas niby laczy/laczylo ?!?!?!

bez odbioru ! mam nadzieje ze wasze zachowanie co do tej akcji odbije sie na was w całej Polsce !!!!!!!!!!!

a co mamy wam bic brawa ?! boicie sie zareagowac bo zalatwili wam rozne przywileje na EURO !! nie macie swojego zdania , jestescie marionetkami i tyle !! 0 zasad , gdzie wasze zasady solidarnosci kibicowskiej ?!

noooo ty Rumun zasad nie bedziesz nas uczył ....

otoz to - mimo ze nie jestem zwolennikiem h1 to kazda inicjatywa (jesli to ich inicjatywa) majaca na celu wywolac jakies zmiany na lepsze w pzkoszu bedzie przeze mnie popierana, pozdrawiam

[ Dodano: Sob Sty 09, 2010 3:52 pm ]



opanuj sie troche - "rumun" czy nie "rumun" intencje ma sluszne ZMIANY W PZKOSZ jak bys nie zauwazyl !!!!

Taka mała próba bycia fajnym pod stara melodie


"Jesteśmy z wami
Hej chłopcy jesteśmy z wami
Dzisiaj Wygramy
Jutro być może przegramy
Jednak wciąż tu jesteśmy
Na zawsze tutaj jesteśmy
Bo was kochamy
I dla was gardła zdzieramy
Duma Zgorzelca
Klub Turów kochany
Na zawsze przez nas,
Na zawsze przez nas wielbiony."



Jedno pytanie : a czy było by to złe? Kibicować spokojnie z kibicami Asseco a zarazem Anwilu??
Nie jestem sympatykiem kibiców żadnej drużyny ( może poza kibicami Asseco/Trefla)




No tak bo wasze już się odbiło. Nie graj kanapa cwaniaczka.
Proszę.
Starczą już nam na tym forum nasze własne "perełki"



Potwierdzam.
Jednak kilka kochanych osóbek podniosło zamęt i bumm nici z akcji u nas.

Wiesz co Ci powiem... Duma i honor by mi nie pozwoliły kibicować RAZEM z kibicami Anwilu. Do kibiców Asseco nic nie mam, bo i nic złego drużynie nie zrobili, wręcz przeciwnie, pamiętam jak na meczu u nas oni machali nasza flagą, a my ich.
Nie chcę tutaj się wywyższać, ale siedzę w tym (tak uważam) dłużej, niż Ty Avaddon i nikt mnie nie przekona, żebym "bawił się" na meczu RAZEM z włocławianami...

Każdy ale nie anwil,

Witam

Mamy pretensję, że na innych forach nas obrażają, a sami na ogólnodostępnym forum dla innych forach wylewamy co chwile na siebie wiadro pomyji.

Gośc o ksywie "kanapa" co chwilę Nas obraża, a my na to co? - nic!

Ja powiem tak - kanapa won z naszego forum!!! Wielki Pan oskarżyciel się znalazł.

Pozdrawiam

Kanapa to chyba jakis obronca ucisnionych

Kolejny post i podobne "wymądrzanie" się.
Człowieku możesz siedzieć w tym nawet 15 lat. Chwała tobie za to.
Tylko wiesz co??
Ty sprawiasz wrażenie że zapomniałeś co to jest miłość do Klubu.
Zapewne pamiętasz co to znaczy zedrzeć gardło , popłakać się po przegranej.
Więc wróć do tego a nie starasz się być fajny w imię uciśnionego ojca.





Dla mnie Kanapa jest typowym kibicem z Włocławka przez których ich klub został znienawidzony.

O dopingu we wczorajszym meczu nic nie napiszę, bo nic nie słyszałem/słyszę- z jednej strony bęben z drugiej megafon a z przodu brat - hahahahaha. Natomiast z synem oglądając biathlon pomyśleliśmy, że fajnie byłoby zrobić, bądź zakupić gadżety w postaci "hełmów z rogami" oraz np. zielonych gogli narciarskich. Byłoby i kolorowo i zabawnie - bale karnawałowe się rozpoczęły i takich gadżetów myślę będzie sporo. Co Wy na To?

Nie wiem kto zrobił transparent - ale dzięki. Chyba przekaz do Michaela dotarł.

Nie, nie zapomniałem.
Pamiętam zdzierane gardło i przegrane mecze, ale aktualnie nie mam możliwości ani predyspozycji by do tego wrócić. Na mecze wciąż chodzę, na wyjazdy czasami się wybieram, ale z racji mojej funkcji dziennikarskiej nie mogę (rzecz jasna) dopingować Turowa (chociaż nie powiem, nie raz oklaskiwałem naszych lub denerwowałem się na przeciwników).

Nie staram się być fajny. Ojca mi do tego nie mieszaj, bo jak chcesz rozmawiać ze mną, to nie używaj argumentów, gdzie ruszasz moją rodzinę (ja chyba Ci rodzinnych-osobistych wycieczek nie robiłem).

Zirytowałeś mnie po prostu wpisem...


I tyle. Poza tym nie mam większych zastrzeżeń.
Pozdrawiam.

Nie chodziło mi o wycieczkę personalną.
Poczytaj swoje posty.
Zrób kilka porównań a załapiesz na bank. Bo na głupiego mi nie wyglądasz.




Nie mogę mieć do ciebie ani żalu ani pretensji.
Ludzka natura.Forum publiczne.
Poza tym jak napisałem : nie jestem sympatykiem niczyich kibiców.
Dla mnie mecze to zabawa. Wyjazdy to poznanie często nowych osób.
Wspólne kibicowanie nawet pomimo przeciwnych drużyn.
Wiem jacy są włocławscy kibice.
Po prostu zadałem zwykłe pytanie.Zwykła możliwość a tyle złego wnosi.
Prawda?

Mariusz, powiem Ci, że to zacznie za bardzo zalatywać "piknikiem".
Ja jednak jestem bardziej ortodoksyjny i uważam, że nasze kibicowanie powinno się nieco "zaostrzyć" (i nie mówię tutaj bynajmniej o wulgaryzmach jako normie, czy wyzywaniu ekip kibiców przyjezdnych).
A już wyjątkowo mnie wqr..ia, jak jesteśmy w czasie jakiejś przyśpiewki, a "organizator" funduje nam dżingla zagłuszającego.