No ładny sprzęcik, ale w plener raczej ciężko się wybrać z tym czymś

Niby czemu? Bierzesz pod pachę i goo

Jeszcze odnośnie konwerterów, czyli jeśli już taki zamontuję to uzyskam większe przybliżenie tak? Bo w zasadzie o to mi chodziło w tym pytaniu

Jeżeli będzie to telekonwerter, to uzyskasz większe zbliżenie. Jeśli t obędzie np. konwerter x2 to uzyskasz z ogniskowej 300 mm - 600 mm ale musisz pamiętać, że jednocześnie zwiększy Ci się przesłona np. z F 5.6 do F 11.2 czyli przez obiektyw będzie wpadać mniej światła na matrycę, co będzie skutkowało dłuższym czasem naświetlania, przy którym łatwiej poruszyć zdjęcie zwłaszcza na takich długich ogniskowych, no i musisz jeszcze pamiętać, że zwiększy Ci się zakres głębi ostrości (więcej przestrzeni, w tle za fotografowanym obiektem będzie ostre), co nie zawsze jest pożądanym efektem

No i właśnie kolejny problem, statyw. Oferują ich całe mnóstwo. Ale już się przekonałem o niestabilności niektórych, polecicie coś w rozsądnej cenie?

Ja używam od prawie trzech lat wysłużonego, zwykłego chińczyka za jakieś 50 PLN-ów z allegro i jak na razie mi wystarcza Kupując statyw musisz przede wszystkim zwrócić uwagę na jego obciążalność najlepiej dobrać coś z zapasem, by po założeniu aparatu z największym obciążeniem (obiektywem) został jeszcze "margines bezpieczeństwa" Czyli jak aparat z lufą waży 2,5 kg, to dobrze by statyw można było obciążać do 3,5 - 4 kg. Oczywiście im więcej przeznaczysz na to pieniążków, będziesz bardziej zadowolony, bo tanio nie zawsze idzie w parze z dobrze Należy zwrócić uwagę by miał możliwość płynnej regulacji we wszystkich płaszczyznach i dobrze gdyby miał haczyk do dociążania. Ale tu w Twoim przypadku, przy dużych ogniskowych, to może Ci wystarczyć monopod, do podtrzymania sprzętu, by nie drgał podczas celowania, a i tak zdjęcia będą wymagały dobrego światła zewnętrznego, by móc robić je na krótkich czasach migawki, chyba że Masz w aparacie stabilizację

Ja polecał bym Velbona

http://www.ceneo.pl/383039

To jest przyzwoita cena? No raczej miałem coś tańszego na myśli

Statyw kupujesz jeden na całe lata - i dlatego nie warto na nim oszczędzać. Jeśli jeszcze dojdzie do tego brak stabilności i nie daj Boże upadek kompletu to już w ogóle oszczędności wyjdą Ci bokiem Jestem przeciwnikiem taniej chińszczyzny - no chyba , że do kompaktu

Velbon wart jest swej ceny. Ja mam 2szt. - Hamę i Vivitara. Zwracałem uwagę na wysokość statywu , łatwość rozkładania (zatrzaski , a nie gwint) , wagę i haczyk do dociążenia. Dobrze gdyby statyw miał futerał - wtedy łatwiej go osobno nosić.

Szczególnie warte polecenia są właśnie Sherpy marki Velbon.

np. TAKI

Kwestia głowicy - 3D podobno są lepsze - ja mam tradycyjną.

Jeśli drogo to kup Velbona lub Hamę - jednak mniej niż 100PLN trąci lipą

Kupiłem Velbontaki Velbon DF60 nie jest myślę zły, do czasu gdy nie rozłożę go na maxa wyniósł mnie 160 zł
Ten ma obciążalność do 4 kg, myślę że wystarczy:) Cena przyzwoita i jak na razie jestem zadowolony z zakupu, a jak będzie zobaczymy. Ale dziękuje wam za rady, przydatne

To dobry wybór - zazwyczaj ten model jest polecany jako korzystny cenowo



Ja myślę , że długo będziesz zadowolony

Udało się dziś znowu trafić ISS a przed nią zapewne statek PROGRESS, jednak ledwo widoczny gołym okiem, a co dopiero obiektywem. Godzina 22.30. Wyszła mi tak:

Podobno mają jutro się połączyć- tak donosi Wyborcza.

Czy mogę coś zmienić aby wychodziło wyraźniej, ostrzej?
ISO - HI1
1/250

Nie mam pojęcia...
Pewnie lepsze szkło by pomogło

Obraz i tak niezły jak na takie odległości.

Myślałem że dasz mi jakąś nadzieję że może coś mam źle. Szkło lepsze- hmmm , to wydatek ok .trzy koła - nie mam aż tyle

Fanów wspólnego fotografowania zapraszam :

ViaThea2010

Zazwyczaj zaczynaliśmy w czwartek o 17.00. na Moście Staromiejskim