turek pisze:
ruszenie jak ruszenie, ja już miałem dwie sytuacje, gdzie problemem było zatrzymanie się przed skrzyżowaniem i gdyby nie zwalony przez pług śnieg, przy krawężniku, to wpakował bym się w kufer oczekującego na światłach wcale nie jadąc szybko
![Rolling Eyes :roll:](./images/smilies/icon_rolleyes.gif)
koniecznie powinno się posypywać chociaż okolice skrzyżowań, bo raz, że nie można się zatrzymać bezpiecznie, dwa zakorkowane miasto się jeszcze bardziej korkuje przez nie mogące ruszyć pojazdy...
![Neutral :|](./images/smilies/icon_neutral.gif)
Ja wczoraj wieczorem właśnie w taki sposób na moment zablokowałem wjazd na Rondo Solidarności od strony Ronda Gronicza, gdyż był tam sam lód i musiałem hamować w zaspach tak jak
Turek żeby nie zaparkować na jadącym przede mną.
Dr. Dre pisze:
dla Was to podgrzewane ulice koniecznie trzeba zrobić. Jakoś cały dzień wczoraj po mieście śmigałem i wszędzie dojechałem.
W need for speed chyba... albo z prędkością 5km/h
Dr. Dre pisze:
Złej tancerce... Jak jest się słabym kierowcą to lepiej zima taxi wezwać?
Proszę nie wiedziałem, ze mamy Vettela na forum i w dodatku świetnie mówiącego po polsku... Jak jesteś takim dobrym kierowca to powinieneś wiedzieć, ze na lodzie nic nie pomoże... poza oponami z kolcami. Ja w zimie chciałbym się poruszać po mieście z prędkością większą niż 5km/h...