[quote="ide po dwie zgrzewki, ubieram sie w barwy, zakutam w szalik i drę gębe na całego...
Do boju Turów !!![/quote]


Mam tak samo jak Ty...trzeba byc dobrej mysli, DO BOJU TURY!!

kluczowy bedzie nacisk na Szubarge ktory gubi sie pod presja i zdecydowana przewaga w motoryce i manewrach Kickerta nad Hrycaniukiem/Szczotka/Lapeta, ktorzy to beda musieli masowac sie z nim pod koszem. Dobrze by bylo poprawic dystans, bo drugi tak slaby mecz z obwodu Gdynii juz sie nie przytrafi... Ale mimo wszystko cos czuje ze bez przelamania KW10 moze byc nieciekawie :/ No i Tomaszek zdecydowanie bardziej musi uwazac na foul trouble, nie kazda akcje w obronie uda sie zakonczyc wymuszeniem faulu ofensywnego...

Kto wygra 5 mecz wygra całą serie. Prawdopodobnie dzisiaj najważniejszy mecz całego sezonu. Przewaga Prokomu pod każdym względem, jednak wierzę że nasi to zwycięstwo wyszarpią jeszcze ostatkiem sił. W końcu ten Prokom trzeba zdetronizować !





http://www.youtube.com/watch?v=qToox5XFoUw

To nas czeka w przyszłym sezonie w Łodzi. Coś pięknego... 0 trąbek, 0 difensów, czysty śpiew ...

od 8:18 bardzo fajna przyśpiewka.

Donoszę z hali: wygląda to wszystko organizacyjnie świetnie, czuć zapach Euroligowego doświadczenia...
Jeśli chodzi o aspekty sportowe, to bardzo luźno zachowuje się Woods i reszta czarnej części Asseco... aż dziwnie...

[ Dodano: Wto Maj 17, 2011 4:51 pm ]
Tomaszka wyprowadzają z równowagi jak się da. Po wolnych odbiegał spokojnie, to mu woods z bara "niewidocznie" pojechał... W tym chyba chcą znaleźć metodę na Turów!

Konrad brawo! Oby tak dalej!

Cmikiewicz i - zwlaszca - Kudlicki... wszystko w temacie... ;/

Po pierwszej kwarcie +1
nie idzie źle, mam nadzieję że po drugiej będzie większy +, bo nasz 3 kwarta to tragedia...

to co prokomiaki dzis wyprawiaja to jakas masakra... po prostu widac reke Paceslawa, ktory nie uznaje polsrodkow i wszelkimi mozliwymi nieczystymi zagraniami chce wygrac ten mecz.

Gale KSW zróbmy z tego a nie finały PLK !!!!!!


To co się dzieje to aż człowiekowi ciśnienie podnosi.

po pierwszej połowie -5
czyli 2Q przegraliśmy 6


Ivan kontuzja, do szpitala - mam nadzieję że nic mu nie będzie

Ivan zleciał na strzała.. Jackson mam nadzieje że w 2 zagra.
Komentator mówiąc że liderem śledzi dzisiaj jest Woods i Szubarga miał rację...
Zostało nam już tylko 3 (grających) podkoszowych, w tym Gabiński z trzema faulami. Chyba czas rozgrzewać Jarmakowicza, bo inaczej tego nie widzę

Ivan - złamany nos, DJ spuchnięty pod okiem... Napierdzielają jak się da... Poczuli zagrożenie, to Pacek kazał napierdalać, żeby tylko był miś... Szkoda tylko, że Fair Play to nie tutaj :/

Moze ja zle widze , albo przesadzam ale jak dla mnie zagranie gwiazdeczki kfintla bylo celowe ... Konrad troche podlamany - oby nasza gra wygladala przynajmniej tak jak w 1 polowie a moze wygrsmy !

Napierdzielają nas jak się da... Ale widać, że nasi wyszli zmotywowani w 150% ! Pomścić IVANA! (wstrząs mózgu, do tego złamanego nosa trzeba dodać)!

Po 3Q +2 więc nadzieja jest

[ Dodano: Wto Maj 17, 2011 6:39 pm ]
Dogrywka!
Matko Boska! Nie wiem jak to wytrzymam...

HELL YEAH!!!!!!!!