magdai pisze:
nikt chyba tu nie osądza ani też nie atakuje tego stowarzyszenia. Kiedyś się o nie zapytałam w dobrej wierze i nikt z założycieli ( a wydaje mi się, że jednak marko to przewodniczący rady ani krytyczny, który pojawia się często na forum nie powiedział takiej prostej rzeczy, kto i gdzie. Bo cele stowarzyszń są zawsze piękne ( będą pomagać dzieciom, młodziezy, chorym starym, niepełnosprawnym itd). (
Bo tak naprawdę nikt nie wiedział czy stowarzyszenie nie zemrze zaraz po narodzinach czyli rejestracji. Na moment gdy zadawałeś swoje pytanie JA po za wiedzą że jest rejestrowane nie wiedziałem nic. Nie pełnie też tam żadnej funkcji więc nie mam żadnych podstaw do publikowania takich a nie innych informacji. Po za tym stowarzyszenie a właściwie cele jego działania przeszły pewną ewolucję na tyle istotną, że zdecydowałem się w nie włączyć.
magdai pisze:
Ale, jeżeli przyjrzeć się tej całej dyskusji wokół stowarzyszenia, to wnikliwy czytelnik łatwo wysnuje wnioski. I tu nie chodzi o żadne teorie spisku. Chodzi o to , że urzędnicy i radni, którzy powinni wspierać to, co już jest na rynku stowarzyszeń ( a w Zgorzelcu i całym powiecie jest tego mnóstwo), to zajmują się tworzeniem nowych.
Mnóstwo to jest zarejestrowanych. Działających niewiele. Nie bardzo wiem dlaczego radni czy urzędnicy nie mogą stworzyć stowarzyszenia. Obywatele drugiej kategorii, pozbawieni części praw publicznych ? Bombas pisał o reaktywacji ESK2010 więc przyjmująć Twoje założenie i to że być może zostanie radnym pozbawiasz go możliwości działania. Będzie musiał wspierać jedno z istniejących, chociaż może nie znajdzie niczego dla siebie. Mam wrażenie (chociaż może się mylę) że uważasz że stowarzyszenie zostało założone jakimś niecnym celu. Jeśli tak sądzisz to jesteś w błędzie. Możesz to zrozumieć albo i nie, wybór należy do Ciebie.
magdai pisze:
A przy tym nie potrafią o tym powiedzieć wprost, tylko kręcą i myślą, że z głupkami mają do czynienia.
Nikt nikogo nie uważa za głupka. Jekieś chore przeświadczenie panuję że osoby pracujące w samorzadzie to krwiożercze potwory, na okrągło kombinujące, ślepo oddane swoim pracodawcom. A wszystko co robią to tylko po to by oszukać ludzi. Proszę nie ulegaj stereotypom bo nigdy nie wiadomo po której stronie barykady staniesz i raczej może Ci być conajmniej przykro jak Ci ktoś z takim tekstem wyjedzie.
magdai pisze:
Wolałabym tez na tym forum zobaczyć, że MW, pracownicyU. gminy, powiatu i radni tworzą stowarzyszenie Ludzie dla ludzi. Wybralismy juz spośród założycieli zarząd w składzie .... z siedzibą ... I co ? takie trudne ? A tu jakieś tajemnice, a w końcu okazuje się, że tajemniczy marko we własnym domu zarejestrował stowarzyszenie. I co, dlaczego bał do tego przyznać ? Przecież to nie byłby żaden wstyd .
Problem w tym że takie inicjatywy postrzegane są tylko przez pryzmat KTO to robi a nie CO robi. W zasadzie to CO robi to staje się nie ważne. Bez względu na szczytne cele o których pisałaś z takim przekąsem i tak zazwyczaj kończy się na podważaniu całości. Taka nasza narodowa choroba.
magdai pisze:
A teraz, niestety, kiepsko chłopaki wyglądacie ;(
A to się okaże

bombas3 pisze:
jeśli stowarzyszenie ma mieć charakter lokalny, to brak mi choćby słowa na temat współpracy przygranicznej
Głowne cele są inne. Pewnie i tak gdzieś to się o tą współpracę otrze, ale stowarzyszenie raczej będzie się skupiać na naszym polskim podwórku.
magdai pisze:
bez względu na to, jakie cele są zapisane ( bo jak mówiłam, zapisać można wszystko), ale sposób, w jaki zosataliśmy poinformowani ( a w zasadzie nie poinformowani) przez załozycieli, budzi wiele watpliwości co do współdziałania z takimi osobami.
Mogę się zgodzić z jednym - że wyszło to wszystko niezgrabnie. Jednak weź po uwagę to co napisałem w akapicie pierwszym. Zdziwiony jestem że tak łatwo szyfladkujesz ludzi który nawet nie znasz a swoją opinię opierasz na jednym fakcie i paru potstach na forum.