Gero pisze:
Bzdura. Za porod rodzinny dostajesz wlasnie cegielke bo faktury nie moga wystawic bo niby za co? Za cos co jest bezplatne? Na cegielce jest napisane ze oplata jest dobrowolna. Porod rodzinny bez cegielki - prawie niemozliwy.
Gero - ale nie mówiłam o porodzie! Byłam tam z moim ojcem, co wyklucza sprawy położnicze

I nie musiałam za żadną cegiełkę płacić, ani za żadną fakturę - bo takich nie było! Może Ty masz inne doświadczenia - przykro mi

Gero pisze:
azja pisze:
a lekarz, z którym rozmawiałam o ewentualnej dodatkowej opłacie dla niego - o mało co za ten pomysł mnie nie wyrzucił)
To jakis cytat z filmu science fiction?
Powiem szczerze, że myśląc o podarowaniu lekarzowi koperty, długo się zastanawiałam i biłam z myślami. Wszyscy opowiadali, że jak lekarzowi nie dasz, to nie będzie leczył dobrze i opiekował się tak jak trzeba. Więc zdecydowałam się. Podczas rozmowy (sam na sam z lekarzem) rozpoczęłam ten temat (zresztą po raz pierwszy i ostatni w życiu) Lekarz bardzo się zdenerwował słysząc o czym mówię i poprosił, żebym przyszła później... I tak się stało. Nie narzekałam na lekarza i opiekę.
Uważam też - nauczona swoim własnym przypadkiem - że łapownictwo zaczyna się właśnie dzięki plotkom o nim i dzięki ludziom, którzy dają się temu ponieść.
Także z filmem science-fiction moje doświadczenie nie miało nic wspólnego

Cytuj:
To miłe, że mnie wspominasz. Polecam warzywa. Na moja ocenę wpłynęło Twoje uaktywnienie po pierwszej turze wyborów. Mój błąd, który mi wybaczyłaś. Dziękuję.
Niezamaco
Mieszczuch - to nie był osobisty przytyk - chciałam po prostu uprzedzić ludzi, którym mój post skojarzyłby się z "Wszechogarniającą Propagandą Szpitala"
