Dzisiaj jest 20 cze 2025, 18:13

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 18 mar 2007, 0:39 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 15 lis 2006, 0:38
Posty: 657
Lokalizacja: tu i tam
Czy byliby chętni na spotkanie w BP, aby wyjaśnić wszystkie kwestie?

Alex, jeżeli uznasz, ze temat zasługuje na osobny watek to proszę bardzo.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 mar 2007, 9:41 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
BELUSHI: tu jest ok.

Co do "przekraczania i traktowania" powiem tak. Mieszkam w Görlitz już jakoś około 3 lat i z w związku z tym codziennie przekraczam granicę o różnych porach i nawet po klika razy dziennie. Traktowanie przez Niemców jest różne i często wynika to z osobistego podejścia do Polaków. Teoretycznie każdy samochód powinien być sprawdzany pod kątem otwarcia bagażnika czy np. przypadkiem nie schowało się tam jakichś "sardynek". I tu ciekawostka, jak jest na zmianie naczelnik, albo kontrola to wszystkie samochody są sprawdzane :) A w "normalne dni" niekoniecznie.

Osobiście czasem mam sprawdzany ID, czasem wszystkie dokumenty, a czasem tylko machanie ręką tu reguły nie ma, a ze wszystkimi zmianami bardzo dobrze już się znamy przynajmniej wizualnie. Z własnych obserwacji wiem, że ci stali bywalcy często brani są na "tapetę" i prowadzone są jakby ich kartoteki: w jakich godzinach jeździ, w którą stronę itd. Miałem ostatnio przypadek, kiedy któryś dzień z kolei jechałem do domu punktualnie o 2:00 nad ranem wtedy jeden z "zielonych" powiedział: Panie Pitura, jest Pan ostatnio bardzo punktualny. Oczywiście wymiana uśmiechów i pojechałem dalej.

Ogólnie nie miałem nigdy większych problemów z przekraczaniem granicy, no może tylko wtedy kiedy wstawiają "żółtodzioby" które za wszelką cenę szukają sensacji bo chcą się wykazać, dlatego tu po obu stronach można się spotkać z nadgorliwością urzędniczą, choć często jest tak, że po chwili "starsi" ratują sytuację i jak młodzi szukają to zaczynamy sobie bajdurzenie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 mar 2007, 13:50 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
aleksander pisze:
Teoretycznie każdy samochód powinien być sprawdzany pod kątem otwarcia bagażnika czy np. przypadkiem nie schowało się tam jakichś "sardynek".


Pozwolę sobie "sprostować Cię" drogi Alex-ie. Nie jest to prawdą ponieważ od października 2006 roku władzie RP dopuściły do stosowania w ograniczonym zakresie (ze względu na to że nie jesteśmy jeszcze w Schengen i nie możemy pewnych przepisów zastosować w pełni) Rozporządzenie nr 562/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15.03.2006 - Kodeks Graniczny Schengen. Zgodnie z art. 7 ust. 2 Rozdziału II (odprawa graniczna osób) wszystkie osoby przekraczające granicę podlegają minimalnej kontroli. Minimalna kontrola (precyzuje ją ten sam artykuł) polega na sprawdzeniu tożsamości podróżnego (czy podróżny to ta sama osoba co na zdjęciu w dokumencie) oraz na weryfikacji dokumentu (tzn. czy podróżny przekracza granicę na dowód lub paszport a nie np. legitymację ZOMO lub ZSMP). F-sz ma natomiast prawo rozszerzyć kontrolę jeżeli ma wątpliwości co do dokumentów podróży lub podejrzenia odnośnie przemytu lub innych przestępstw.
Więc "sardynki" sprawdza się jeżeli np. f-szowi nie spodoba się "facjata" podróżnego a nie obligatoryjnie. fakt, że niemcom nie podobają się "facjaty" Polaków i stąd wzmożone kontrole. Ale nie zwalnia to f-sza niemieckiej policji ze stosowania punktu 7 wstępu do Kodeksu Schengen "Odprawa graniczna powinna być dokonywana w sposób zapewniający pełne poszanowanie godności osoby ludzkiej. Powinna być przeprowadzona profesjonalnie i z zachowaniem szacunku ..."
Niemcy są w Schengen więc Kodeks obowiązuje Ich w pełnym zakresie.
Nie dziw się że "starsi" znają cię już i nie wzbudzasz u nich podejrzeń, natomiast "żółtodzioby" Cię mogą nie znać więc stosują rozszerzoną kontrolę. Ja nie zaobserwowałem zeby cię Niemcy lub Polacy sprawdzali szczegółowo chociaż masz rację że przekraczasz granice często.Pozdrawiam.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 mar 2007, 15:47 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 25 lut 2007, 16:41
Posty: 96
Lokalizacja: Zgorzelec
jak zwykle biadolenie, jeżeli komus się nie podoba kontrola na granicy to po co tam jeździ? lepiej pośmiejmy się z niemców - rasa panów a zajeżdżają na stację carrefoura z 20 litrowymi bańkami w bagażniku.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 mar 2007, 20:08 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 19 maja 2006, 8:07
Posty: 799
jj


Ostatnio zmieniony 29 sty 2012, 23:32 przez mieszczuch, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 18 mar 2007, 21:12 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
makaron: dzięki za informację, widzę, że sie całkiem nieźle poruszasz po tych przepisach ;) Moje przekonanie o "sardynkach" wynikało z tego, ze kiedyś mi tak powiedział niemiecki f-sz.

Co do kontroli to kiedyś miałem z tym tyyle przeżyć. Bo byłem "odprowadzany" cywilnymi samochodami, radiowozami a 3 razy zatrzymano mnie na srodku drogi, panowie wysypali się z busa zostałem poproszony o usunięcie się z samochodu i zaczeli się bawić w "stukania". Później takie kontrole ustały. Teraz mam to tylko bardzo sporadycznie i zapewne jest to tyko już w celu rutynowych kontroli.

Co do policji to bardzo mile zostałem zaskoczony przez Niemców wczoraj kiedy jechałem do domu, a ponieważ rondo koło kina jest zamknięte pod wiaduktem to pojechałem prosto koło dworca w stronę dużego ronda. Była już północ więc nikogo na drodze to depnąłem do 70 km/h. Nie wiem jak to się stało ale zjawili się znikąd i włączyli koguty. Zanim doszli do mnie juz miałem przygotowane dokumenty, poprosili o wydech do pudełka z licznikiem a potem powiedzieli, że szybko jechałem a powyżej 50km/h w mieście jest mandat. Uśmiechnąłem się o powiedziałem, ze w takim razie było 60, ten pokiwał głową to mu przyznałem racje i dodałem, że pewnie dlatego, ze było z górki. Uśmiechnęli się oddali dokumenty i pojechali dalej... Przecież mogli mi wystawić mandat.. Jestem w końcu Polakiem... Czyli wniosek, ze nie zawsze są tacy źli...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 mar 2007, 16:29 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
Trafiłeś na policjanta z "normalnym" podejściem do obywatela RP.
Na granicy są tacy, którzy traktują Polaków jak każdego innego podróżnego patrz cytat:
Borat pisze:
Hmm ... dziś przekraczając granicę, nikt nie zajrzał w mój paszport ...
Ba!... nikt go nawet go do dłoni nie wziął

ale są i tacy którzy nie popuszczą nikomu nie mówiąc już o obywatelu z Polski.
Jest pewna zmiana w BPol, która potrafi "trzepać" każdego Niemca jak nie ma nikogo innego na granicy. Zabawnie to wyglada gdy np. przez 20-30 min nie podjeżdza do kontroli zaden inny podróżny tylko Niemcy, więc ustawiają sobie oni swoich rodaków na boku i grzebią im w zakupach z Real-a.
Bardzo trafnie ujął sprawę mylene
mylene pisze:
jeżeli komus się nie podoba kontrola na granicy to po co tam jeździ?

a jeżeli ktoś musi jeżdzić a razi go nadgorliwość Bpol na przejsciu w Zgorzelcu to proponuję mu zmianę przejścia na Radomierzyce. Tam Bpol jakoś tak "słabo wykazuje się podczas kontroli". Boją się czy co?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 mar 2007, 18:38 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 19 maja 2006, 8:07
Posty: 799
kk


Ostatnio zmieniony 29 sty 2012, 23:32 przez mieszczuch, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 mar 2007, 19:37 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
DO mieszcucha:
No kolego mam prośbę wyjaśnij mi szerzej swoją ostatnią wypowiedż bo ja niestety nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi?
To co ja napisałem to rozumiem doskonale i nikt nie musi mnie potraktować tak lub inaczej. ja jeżeli nie będę zadowolony z obsługi lekarskiej w szpitalu lub przychodni to albo udam się do innej (każdy od paru lat ma prawo swobodnego wyboru placówki leczniczej) albo złożę skargę na lekarza. Jeżeli nie będę musiał korzystać z usług nauczyciela, sędziego lub urzędnika to do nich się nie udam. Jeżeli będę musiał to udam się do tego który wg mnie jest najbardziej kompetentny. Jeżeli bedzie tylko jeden i będzie wyjatkowo niekompetentny to ostatecznie mogę z nim "powalczyć" w dopuszczalny sposób - skarga do przełożonego.
Ty natomiast masz pretensje do wszystkiego i wszystkich o sposób traktowania na granicy przez BPol ale oczywiście tylko nie do "BPol". Nie jesteś "pępkiem Świata" i nie oczekuj, że jak wyżalisz się na "forum info" to SG i BPol "rzucą wszysko" i od jutra będą kłaniać się w pas.
Zaproponowałem tylko rozwiazanie dla tych którzy muszą jechać do RFN a chcą uniknąć tak dotkliwych kontroli przez BPol w Zgorzelcu. Czy ktoś skorzysta czy nie to już tylko jego sprawa.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 mar 2007, 20:05 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 19 maja 2006, 8:07
Posty: 799


Ostatnio zmieniony 29 sty 2012, 23:32 przez mieszczuch, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 mar 2007, 20:12 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
Dobrze skoro jesteś taki skrupulatny to porawiam
mieszczuch pisze:
jeżeli komus się nie podoba kontrola na granicy to po co tam jeździ?


na:
jeżeli komuś nie podoba się kontrola na granicy w Zgorzelcu to po co jeżdzi przez Zgorzelec? Ma możliwość przejazdu przez granicę np. w Radomierzycach.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 mar 2007, 20:23 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
mówicie o tym tak jakby przejazd przez granicę w Zgorzelcu był nie lada przeprawą...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 mar 2007, 20:31 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 19 maja 2006, 8:07
Posty: 799
Ja


Ostatnio zmieniony 29 sty 2012, 23:32 przez mieszczuch, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 mar 2007, 20:34 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
aleksander pisze:
mówicie o tym tak jakby przejazd przez granicę w Zgorzelcu był nie lada przeprawą...


osobiście przyznaję ci rację ale z wypowiedzi mieszcucha wnioskuję ze dla niego to jednak nie lada przeprawa na kolanach z pełni pogary wzrokiem f-sza BPol


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 19 mar 2007, 20:39 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 19 maja 2006, 8:07
Posty: 799


Ostatnio zmieniony 29 sty 2012, 23:33 przez mieszczuch, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 69 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..