Widzę. że Pan Mariusz pięknie potrafi znaleźć wytłumaczenie.
Pracuje na pół etatu, tzn. w jakich godzinach? Od której do której? Proszę podać godziny Panie Mariuszu, a ja zweryfikuje je ze swoimi spostrzeżeniami. Pracuje Pan do 12-tej, czy po 12-tej?
Jakaś bzdura, że dstrybutor cyt.: nie jest w stanie określić czy film będzie za dwa tygodnie, za tydzień albo czy wcale nie będzie (bo np. coś dostanie oskara i multiplexy chcą potrzymać go dłużej. DKF w Jeleniej Górze przeczy tej arogancji Pana Kierownika. Oni zawsze mają ustalony repertuar na miesiąc. Widz może się przygotować, zaplanować czas. Tam nie widziałem, pustej komercji w stylu Samotność w sieci.
Cyt.:- problem dotyczący promocji kina postaramy się wspólnie rozwiązać wspólnie więc promo powinno byc na odpowiednim poziomie - będziesz za Pana Mariusza, Admin rozwieszał plakaty w szkołach? Zrobisz miejsce na plakaty, tak jak ma to Grunwald, żeby nie składać w tej ciasnej gablocie plakatu filmowego na pół? Myślę, że podpowiedz jeszcze Panu Kierownikowi jakie ma sprowadzać filmy, bo chłopak traci orientację.Pan Mariusz ładnie odpisał, aż mnie przekonał, tak jak zawsze przekonywał mnie Wałęsa, jak go słuchałem, chociaż mówił tyle bzdur i nie wiedział o czym mówi. Respekt dla Lecha za to co zrobił wcześniej.
Niestety Panie Mariusz, nie korzystałeś z reklamy w info, a Twoje tłumaczenia-wyliczenia i komentarz jest arogancki.
Każdy może dać Ci szansę na wypromowanie i lepsze funkcjonowanie kina. Nawet ignorant, który nie chodzi do niego. Nie rozumiem, dlaczego chcąc Ci pomóc i mając ku temu możliwości, muszę z tego korzystać, kiedy nie chcę!
My z boku często znamy lepiej realia jednostek podległych samorządowi. Ty Panie Mariuszu siedzisz w środku i nie patrzysz się na siebie z boku.
NIE ZAWSZE ZAPRASZASZ PRZED SEANSEM!!!
A szpiclem nie jest osoba, która zwraca uwagę, na to jak pracujesz za NASZE pieniądze.
Zawsze Pan Mariusz będzie pod obstrzałem, ponieważ na jego wynagrodzenie, składają się publiczne pieniądze.
Szanuje Twoje długoletnie doświadczenie i dzialalność, ale chłopie, zgubiłeś się w ślepym zaułku życia i widać, że nie wiesz co dalej robić.Mądrzy ludzie w takich momentach życiowych robią małą rewolucje, burzę mózgu, albo wycofują się, ale te pół atatu chyba jest dla Ciebie najważniejsze.

Z poważaniem
Ahoj!

Proszę Admin, nie daj się zwieść Panu Mariuszowi, który jest pozerem i pozą nadrabia braki. Jak będziesz z nim rozmawiał, to przypatrz się lepiej.
A na film mógłbyś kiedyś przyjść. Zawodowiec powinien znać temat z każdej strony.[/u]

Pomysł bardzo dobry. Cena biletu musiałaby być minimalna (żeby się opłacało przyjść z dzieckiem). Wokół tego jednak trzeba jeszcze coś zrobić. Dzieci i rodziców podkręcić na jakąś dodatkową zabawę, aby nie było to tylko oglądanie filmu. Takie działania socjologiczne na pewno stymulująco działają na społeczeństwo.
Co Pan Mariusz na to?
Co Wy jemu szukacie nowej pracy, kreatywnego myślenia. On i tak ledwo się wyrabia z tym filmem raz w tygodniu.I tylko pół etatu...

Aleś się pojawił ni z tego, ni z owego .

To tak może dla równowagi i żeby wyjaśnić niektóre wątki:



Porównując prognozowane wpływy dystrybutor ma gdzieś jakiś tam DKF, który zapłaci mu za wypożyczenie kopi filmu i procent od kilku sprzedanych biletów. Każdy Multiplex uiści pokaźniejszą kwotę ze sprzedaży biletów. Wygrywa ten, który płaci a nie ten kto realizuje idee krzewienia kultury w średniej wielkości mieście Jeżeli ktoś traktuje dystrybutorów jak mecenasów kultury to niech się obudzi
Kierownik DKF PoZa w takiej sytuacji może co najwyżej się obrazić na dystrybutora.



Parokrotnie seans w Pozie się nie odbył bo kier. DKF Klaps (Jelenia Góra) najzwyczajniej nie zdążył wysłać do Zgorzelca kopi filmu. Do jeleniogórskiego DKF`u chodzi bardzo wdzięczna widownia – studenci. To oni w dużej mierze zapełniają salę tego kina. Ahoj, zastanawiałaś się kiedyś dlaczego akurat seanse są tam we wtorek – min. dlatego, że studenci są wtedy w mieście – na weekend część z nich jedzie do domu np. do Zgorzelca gdzie widzą plakat filmu, który oglądali we wtorek… DKF „Klaps” puszcza filmy tylko raz w tygodniu. Żaden problem zapełnić salę kinową w takim dużym mieście. Pan Mariusz kiedyś też puszczał tylko w piątki ale dostrzegając potrzeby mieszkańców rozszerzył czas na cały weekend tak aby większe grono ludzi miało szansę przyjść na seans. Czy korzystają z tego ?


A ja tam kiedyś oglądałem „Zakręconego” http://www.stopklatka.pl/film/film.asp?fi=2909 – wg Ciebie to nie komercja?? Takich perełek w „Klapsie” było więcej



Pan Mariusz, tak jak wspomniał, ma stronę instytucji, w której pracuje i tam zamieszcza informację na temat repertuaru kina. Jak się komuś nie chcę włączyć innej strony poza zinfo to trudno.
Dlaczego nie spojrzymy na kwestię reklamy z drugiej strony. Czy nie jest w interesie info by pozyskiwał informację na temat tego co się dzieje w świecie kultury w mieście na własną rękę? Z całym szacunkiem do Alexa i jego pracy ale nie trzeba być detektywem, żeby dowiedzieć się jakie filmy planuje kino PoZa. Zinfo żyje z reklam a czym atrakcyjniejsza strona tym częściej odwiedzana. Czy aby trochę nie rozleniwiliśmy zinfo tym, że to my przychodzimy i prosimy aby zamieścił informację?? Mam wrażenie że poza domniemanym zagubieniem pana Mariusza, zagubił się gdzieś Alex, który ostatnio zajmuje się głównie tematami wzbudzającymi emocję. Gdyby temat kina nie pojawił się na forum to Alex nadal byłby nieświadomy tego co reprezentuje sobą kino Poza. Dzięki temu, że temat wydawał się sensacyjny (jak na warunki Zgorzelca) Alex pierwszy raz zasiadł w sali kina PoZa . (film się podobał??) Dziękuję Ahoj – dzięki Tobie przybyła kolejna osoba, która uczestniczyła w seansie w Pozie. Czy na długo?
Cieszę się, że Zinfo chcę wspomóc DKF PoZa w promocji

Czy kino PoZa wymaga aż dwócjh watków?

Czy kino PoZa wymaga aż dwóch wątków?

Powyższa definicję podałem za wikipedią. Czy nasz DKF spełnia jej kryteria ?
Chyba nie do końca...

Czym jest dkf, jak powinien wyglądać itp. - http://www.pfdkf.pl/
Polecam

dowodzi to, że temat gorący, a Admin pewnie zaraz wątki połaczy
jak znajdzie chwilę czasu

poprzedni wątek był wywołaniem do tablicy i uważam, że został wyjaśniony dlatego jak widzicie umarł śmiercią naturalną. W tym wątku nie skupiamy się na tym czy poza jest ok czy nie ale na tym co chcielibyśmy tam zobaczyć oraz co będzie grane, bo Maniek zapewne tu zagląda , a skoro tak, to pewnie zabierze głos w sprawie jeżeli chodzi o kino

jestem właśnie po rozmowie z Mańkiem i na chwilę obecną poszukuje u dystrybutorów informacji i tych bajkach, więc jak tylko zrobi bilans to go tu przedstawi i wtedy sami zadecydujecie co chcecie to oglądać.

Mając na uwadze egoizm bede pisał tam, gdzie zacząłem.

Na głos Mariusza, w sprawie bajek na pewno poczekamy. Chłopak ma tylko pół etatu i może to potrwać z miesiąć, dwa, czy trzy... .
W jakich godzinach dzisiaj pracuje? (poniedziałek)
1. Odśwież Mariusz żółte tablice na których wisza plakaty, bo wyglądają paskudnie.
2. Brawa za KRÓLOWĄ. Coś się w końcu udało!
3.W Domu Kultury się śmieją, że masz do dyspozycji projektor multimedialny i w przypadku Ciebie,
osoby najbardziej zainteresowanej, nic się nie dzieje.Co by tu można zrobić? Z tym? Myśl,
myśl.Myślę, że za te pół etatu nie opłaca się cokolwiek robić.
4.Paawlus, lepiej nie pokazuj definicji DKF-u, przecież Maniek przez te wszystkio lata nie udowodnił,
że potrafi wyjść poza nazwę.
5.Menelopoa, nie rozumiem odpowiedzi na pierwszy cytat, mielesz jak Mariusz, bez sensu, żadnej
konkretnej odpowiedzi, nadal uważam, że można repertuar zrobić w przód na cztery tygodnie. A jak
Pan Klaps się spóźnia, to z nim trzeba po męsku porozmawiać.
6.Najbardziej się uśmiałem ze znajomymi, jak Mariusz napisał, że w uznaniu za zasługi, Instytut
dofinansował mu dźwięk. Może niech nazwie to swoim imieniem.Taki mały pomnik za życia, jak
kiedyś wybudowali Stalinowi w Warszawie. Mariusz, człowiek, który tak się opierałeś się komunie, a
siedzisz w niej tak głęboko, że nie przestałeś sobie z tego zdawać sprawę.Z tego co wiem,
obowiązkiem Instytutu jest dofinansowywanie wszystkiego, co jest związane z kinem i filmem w
Polsce, a Twoim obowiązkiem jest szukanie pieniędzy gdziekolwiek, aby z pasją robić to co lubisz.

Ahoj!

Ahoj, chyba u ciebie z myśleniem cieżko , bo co mozna z tym zrobić - oczywiście kino domowe lub świetlicowe, bo o projekcjach filów komercyjnych nie ma mowy ( inne licencje) - projetory dvd pod specjalnym nadzorem - ale ty oczywiście wiesz najlepiej, co nie B.Z? P.S. Jestem ciekawy ile ma zamiar doplacac do tego interesu p. Dyrektor bo poki co nie ma mozliwosci puszczania filmow bez licencji a na ten moment sa drozasze od filmow 35mm ale wszyscy o tym wiedzą............... A swoja drogą, może Alex spyta sie ile chce p.Dyrekor przeznaczyc środków na takie projekcje i jak w ogóle wykorzystac ten sprzęt.

Ale ten Mariusz to niezły kolo-amator. jak nam zapuścił film dla młodzierzy i na którym byliśmy z psorami o jakimś naćpanym kolesiu, który nic nie gadał przez cały film to nas totalnie wymęczyło i wszcyscy mamy dośc takiego kina.
Pozdrawki dla Mogiłek!

Takiego kina czyli jakiego? Pamiętasz chociaż tytuł czy byłes tak zmęczony samym przyjściem do kina, że nie zapamiętałeś?

to ktos był nacpany - jezeli taki zmęczony, tylko kto, psorzy czy uczniowie z mogilek? ćpaki lepiej niech nie chodza do tego kina !!!!!!!!!!!!!!!!!!

"Proszę pana siedzę sobie proszę pana w kinie... Pan rozumie... I tak patrzę sobie... siedzę se w kinie proszę pana... Normalnie... Patrzę, patrzę na to... No i aż mi się chce wyjść z... kina proszę pana... I wychodzę.."

trzeba bylo hipo wyjsc