2 megafony ... po co komu, jak jeden prowadzący?
Poza tym, jeśli blueeelabel da radę załatwić takowy na 10000% to ja nie będę się gimnastykował, a uwierz, że byłaby to gimnastyka, bo musieliby mi przysłać do 12 w środę megafon z okolic Krakowa... czyli sprawa nie pewna... dlatego mam nadzieję że blueeelabel załatwi na 10000% . ale potwierdzenie musze dostać od Niej dziś.

oglądałem raz filmik z meczu Legii, tam się ładnie zagrzewają do dopingu przed meczem... "zapier*alamy" i jadą! a u nas jeśli Janek P. by na to poszedł to powiedzieć przed meczem "kto się wstydzi krzyczeć i kibicować, proszony o wyjście z hali"

Ha a ja bym wydrukowała to zdjęcie kilka razy i podrzuciła śledziom xD z dopiskiem "dziś też będziecie tak wyglądać" xD

http://foto2.zgorzelec.info/displayimage.php?album=180&pos=248

blueeelabel możemy się skontaktować na GG?

Tur16, grengo i inni - jestem pełna podziwu i dumy, że jednak wyruszyliście do Sopotu wspierać naszą drużynę. Zazdroszczę wam trochę tej dyspozycyjności, dla mnie prawdziwym wyczynem jest wyrwać się na każdy kolejny mecz w Zgorzelcu.

Nie jestem kibicem sukcesu, od lat kibicuję Turowowi, choć nie zasiadam w KK to zawsze biorę czynny udział w kibicowaniu. Niemniej jednak nawet mi po serii trzech porażek udzieliło się czarnowidztwo. Wszystko przez to, że do rywalizacji zgorzeleckiej drużyny podchodzę bardzo emocjonalnie, mocno przeżywam każde zwycięstwo, podobnie jak każdą porażkę. Po trzecim przegranym pojedynku z Prokomem, jak każdy, szukałam przyczyn tego stanu rzeczy. Rozmawiałam z ludźmi, czytałam prasę, nastawiałam ucha na wieści płynące bezpośrednio z klubu... To wszystko nie wyglądało zbyt optymistycznie. I jeszcze ta sprawa z halą, olanie aspiracji klubowych przez włodarzy miasta... To nie tak, że szukałam usprawiedliwienia w jakiś teoriach spiskowych. Po prostu pewne rzeczy wydały mi się niepokojące. A że żyjemy w mieście cudów to chyba żaden czarny scenariusz nie jest niemożliwy do zrealizowania. I chyba nic już by mnie nie zdziwiło.

Ale wiary ani nadziei nie zatraciłam. Wciąż miałam przeczucie, że Turów jeszcze nawywija w tych finałach, że po takim sezonie tak łatwo się nie poddamy. Bałam się jednak zapeszyć Nawet żartowaliśmy z teściem, że co jak co ale zapłaciliśmy za 7 meczy finałowych w karnecie i nie odpuścimy ani jednego

To tak gwoli odpowiedzi na przytyki niektórych kibiców wobec moich przemyśleń uzewnętrznionych na tym forum.

[ Dodano: Nie Cze 01, 2008 9:36 pm ]
A jeśli mogę zasugerować coś odnośnie śpiewu całej hali... Może przydałoby się wydrukować coś w stylu śpiewników z tekstami przyśpiewek, które KK chciałoby zaintonować w czasie meczu. Nie trzeba by drukować dla każdego ale np. 1 taki śpiewnik na pięć miejsc siedzących. Wystarczyłby format A4 i na ksero odbić dla tych, co boją się włączyć w śpiewy, bo po prostu nie wiedzą co mają śpiewać. Jak ktoś przygotuje taki śpiewniczek, to sama mogę trochę podrukować i podrzuć na sektor KK na godzinkę przed meczem, żeby ktoś to rozniósł po sektorach.

1) Czarno-zielone barwy każdy kibic zna, z ósemką na boisku Robert Witka gra! Czarno-zielone barwy każdy kibic zna, bo z ósemką Robert gra! Glory, Glory, Alleluja! Turów wygra nie ma .....! Glory, Glory, Alleluuja Turów wygra(ł) dzisiaj mecz!

2) Czarno-zielone w słońcu się mieni, to kibiców Turowa znak, Ci kibice są niezwyciężeni, boi się nas cały świat. Boją się nas kibice angielscy, boją się nas także holenderscy, o Turowie, Turowie, Turowie, tyś najlepszy w świecie jest!

3) Dziś Turowa nie pokona, nawet słynna Barcelona, ani Juve, ani Roma, dziś Turowa nie pokona!

4) Turów Zgorzelec to złota drużyna, czy wygrywa, czy przegrywa, zawsze jest jedyna!

5) Czy wygrywasz, czy nie, ja i tak kocham Cię, w moim sercu Turów, i na dobre i na złe!

6) Szły mróweczki przez zielony las i śpiewały cichuteńko tak, Alleluja, Alleluja, Alleluja Zgorzelec!

Ja ko-cham Turów sialalalalala! ja kocham Turów sialalalalala! ja kocham Turów sialalalalalalalala!

9) Turów to pany, czarno-zielone szatany!

10) Górnicy!x2 Ten mecz musicie wygrać!x2 .... pokonamy!x2 O Turowie klubie nasz!x2 Do boju, do boju, do boju Zgorzelec!

11) Tak się bawi/wygrywa!x2 Zgorzelec!

12) Polska sie chowa, w cieniu Turowa!

13) KS! KS T! KS Turów! OLE!

14) Czarno-zielone to barwy niezwyciężone!

15) Grać na całego i walczyć do upadłego!

16) Co ja widzę, co się dzieje, dzisiaj ..... nie istnieje!

17) Nie ma lepszego od Turowa naszego!

Wydaje mi się, że z tych znanych i dobrych to na tyle!

[ Dodano: Nie Cze 01, 2008 9:58 pm ]
Taki "śpiewnik" na jednej A4 by się przydał.... niech drukuje, kseruje i przynosi kto może!

[ Dodano: Nie Cze 01, 2008 10:05 pm ]
Azlo - co o tym myślisz? Taki śpiewnik możesz druknąć? Prosimy resztę ludzi o wydrukowanie tego samego.... żeby każdy na hali miał taki sam śpiewnik Prowadzący doping również będzie korzystał tylko z tego obecnego na forum

[ Dodano: Nie Cze 01, 2008 10:21 pm ]
Forum umarło
Ja spadam
Jak coś to sms, a jak ktoś nie ma kontaktu, to wieczorem jutro będę.

ONE BEAT
ONE HEART
ONE TEAM
ONE CHAMPION

Akcja ze śpiewnikiem, bardzo fajna bo faktycznie mało ludzi zna słowa piosenek, ale (oczywiście moim zdaniem ) jest dobra na początek sezonu a nie na jego najważniejszy mecz. Wyobraźcie sobie sytuacje kiedy potrzeba śpiewać mecz w trakcie a ludzie zaglądają sobie przez ramię "co teraz śpiewamy?" ale to tylko moje przemyślenia. Co do oprawy meczu wpadłem na pewien pomysł: można by ułożyć na trybunie z kartek napis np BELIEVE, napis z ułożony z zielonych kartek na białym tle, coś takiego jak robią kibice piłkarscy na trybunach. Rozkładamy sobie karteczki przed meczem, a podczas prezentacji naszych ogień! Co o tym myślicie, realizacja dość prosta koszta nie wygórowane, a efekt może myć rewelacyjny.

Zastanawiałem się też jak "przywitać" Burovica w naszej hali i chyba najlepszym rozwiązaniem będzie... po prostu go olać, albo gdy na przykład będzie rzucał osobiste cała hala bez słowa się odwraca a co do olewania go... to jest porypany Jugol, możemy ostrymi reakcjami jeszcze bardziej go zmoblizować, a tego przecież nie chcemy

pozdro for all

Witam, po długiej nieobecności

Proszę, aby się opanować i nie "wjeżdżać" jeden na drugiego, że jeden jest lepszym Kibicem, bo był w gronie 5 osób dopingujących w Sopocie na szóstym meczu. Nie ma się co usprawiedliwiać dlaczego się nie było... Jeden ze względów braku wolnego czasu, drugi ze względu na finanse. Jednak na pewno oglądając każdy Kibic Turowa był za czarno-zielonymi. Ja pisałem wcześniej, że szanse są... muszą tylko pokazać swój charakter, wolę walki..Pokazali i dzięki temu widzimy NASZYCH w Zgorzelcu.

Zgadzam się z wypowiedziami osób, które są na "NIE" dla transparentów typu "Drole - MVP". Tak jak piszecie, nie ma co wywierać presji.

Tylko transparenty wspierające NASZYCH. Tutaj mam tylko pytanie do reszty:

Czy drukujemy i wieszamy te fotki z zakazem wstępu dla Gurovica? Są "dojechani" psychicznie. Byli pewni, feta była gotowa, a tutaj Turów im na to nie pozwolił...Na pewno jak to zobaczą, już emocje zadziałają, ale może pójść w odwrotną stronę i taki transparent na drzwiach wejściowych ich zmotywować - choć osobiście nie chce mi się w to wierzyć. Prokom przyjeżdża z nożem na gardle, więc to na pewno ich może wybić z rytmu w pewien sposób. Ale z tej sytuacji Burovic- Kelati tylko ta fotkę i na wejściach CSR, tylko żeby śledzie widzieli.

Kilka propozycji na oprawę meczu:
1. Trąba jeżeli ma być to tylko nad ławką Prokomu. Czyli między sektorami A i B - najlepiej żeby ze dwie osoby z KK je obsługiwały. (Bonusów w postaci darmowej wejściówki, gadżetów nie będą mieli...liczą się chęci... a nie taką prośbę sypać jak śledzie , szukać chętnych do przeszkadzania)... trąba skierowana w dół Packowi nie pozwoli nic przekazać, kompletnie NIC! A Saso będzie mógł, to będzie już jedna przewaga na korzyść gospodarzy
2. Konfetti - proponuję, aby kilka osób pocięło stare gazety... w kilka zrywek zapakować i na każdym sektorze, w kilku rzędach ułożyć, aby po ostatnim gwizdku w sezonie wszyscy na raz w górę wyrzucili papierki Mam nadzieję, że ostatni gwizdek będzie początkiem radości zawodników, Kibiców, działaczy TUROWA ... Mimo przegranej (choć w nią nie wierzę kompletnie) też wyrzucić. Takie podziękowanie od wszystkich, jak całe trybuny wyrzucą konfetti będzie efekt. Mistrzami są już dla mnie... po 3 przegranych z rzędu, tak się podnieść, w takim momencie...
3. Nie wiem, czy nie lepiej żeby były 2 megafony. Na pewno znajdzie się dwie osoby ogarnięte, które będą "informowały" resztę Kibiców Turowa co śpiewać... Jeżeli nie da rady 2, to chociaż 1 - zawsze coś.
4. Transparenty i jeszcze raz transparenty - TYLKO WSPIERAJĄCE NASZYCH !
-THE TEAM IS OUR POWER
- TURÓW ZGORZELEC, WE LEAVE OUR HEARTS AND SOULS ON COURT
- witness of new champion
- Turów isn't a group of few players, Turów is ONE strong TEAM
- BIG TEAM and great fans = NEW CHAMPION
- WE TURÓW, THE MASTER/CHAMPION IS ONE!
5. Ktoś z zarządu KK powinien poprosić spikera aby poprosił w imieniu KK "TUR" o przyłączenie się do dopingu reszty Kibiców Turowa... Aby dołączyli się, aby brali udział w tworzeniu się historii... Taki mecz, brać w nim udział, dopingować swoich - takie chwile będzie się dłuuuuuugo pamiętać.
6. Mam nadzieję, że prezes Turowa szykuje jakąś fetę po zakończeniu spotkania...NIE WYOBRAżAM SOBIE, ABY PO JEGO ZAKOńCZENIU KAżDY POSZEDł W SWOJą STRONę!! BEZ WZGLęDU NA WYNIK, ZAKOńCZENIE MUSI BYć Z HUKIEM...DZIęKUJąC ZAWODNIKOM, KIBICOM, ZA WSPóLNIE SPęDZONYCH TYLE MECZY, NERWóW... Jeżeli nie weźmie się za tą oprawę - dla mnie wszystko będzie jasne - dlaczego właśnie taka osoba jest na stanowisku.
7. Śpiewnik... dobry pomysł... tylko Szanowny Panie Tur nie:
, a :
Górnicy!x2 Ten mecz musicie wygrać !x2...wygramy, wygramy! Prokom pokonamy! O Turowie Klubie nasz!x2 Do boju, doboju , do boju Zgorzelec Z tego co pamiętam - i jeden megafon powinien należeć się właśnie dla tego Pana... on krzyczał to podczas I ligi, w ekstraklasie, więc dawał by znak kiedy to śpiewamy...Jednym gardełkiem dawał znać na całą halę co idzie, dodając do tego megafon, to nie będzie takiej osoby, która niedosłyszy. Druga osoba koniecznie śpiewnik przed noskiem i nie mam nic przeciwko, aby każdą piosenkę po kolei, wg. listy śpiewać. A dana osoba, reszcie Kibiców nadaje znak co będzie śpiewane.

Podsumowując... kto będzie chętny do robienia transparentów? Kilka wspierających , a na pewno 2 zawiesić między sektorami D-E oraz E-F. Żeby nasi zawodnicy widzieli to z ławki..
Wie ktoś może co się stało z tymi transparentami z poprzedniego meczu?

Pozdrawiam

[ Dodano: Nie Cze 01, 2008 10:48 pm ]
Nie ma się co zastanawiać. Przy wejściu śledzi na halę, na rozgrzewkę... nie widzę innej opcji jaka cała hala buczy i wszystko inne, aby wiedział, że tak się nie zachowuje. Żeby sobie przypomniał, że MY Kibice Turowa widzieliśmy to, pamiętamy i pamiętać będziemy jego brutalne zachowanie.
Osobiste- tutaj motywacji nawet dla tych "śpiących" Kibiców nie będzie trzeba... Każdy kto widział co zrobił Burovic, motywacji nie będzie potrzebował do buczenia... Cały sektor KK przy osobistych Burovica obraca się plecami , trąbi, gwiżdże i buczy... Reszta podłapie i będzie jeszcze większe piekło niż na piątym meczu

Skupmy się na wspieraniu naszych dopingiem, dołączając do tego gwizdy, buczenie, trąbienie przy akcji prokomu!przeszkadzanie w 5 meczu wyszło, ale doping dla NASZYCH był słabszy. Teraz musimy te dwie rzeczy połączyć. Musimy pokazać co to znaczy PIEKŁO na Maratońskiej

Ja już tworzę transparent na prześcieradle, jak go jutro skończę to mogę zrobić jeszcze jeden na brystolu. Confetti mogę zrobić też

Co do śpiewnika... Wiele osób nie zna nawet melodii tych przyśpiewek, poza tym organizować to na ostatni mecz to tak trochę nie tentego... Od nowego sezonu zaczniemy i "wyszkolimy" najlepszą publiczność w Polsce

Co do ułożenia z czarnych i zielonych kartek słowa BELIEVE - to nie wypali. Za dużo zachodu i organizacji, co gdzie i jak. Moim zdaniem to nie wyjdzie po prostu ;s

Co do imprezy po... czy wygramy, czy przegramy, jest co świętować i warto będzie uczcić nawet wicemistrzostwo (ha, kto wierzy w v-ce? nikt? dobrze! )

ROLKI MUSZĄ BYĆ - pogadaj w tej sprawie z Grengo, kontakt do niego dostaniesz u Świstaka ("Kolporter" koło hali).



Ja proponuję OLAĆ BURAKA i tylko buczeć, trąbić i gwizdać na meczu!



1 - lepiej chyba dać sobie spokój z tą trąbą, ona przeszkadza też naszym, a efekt nie jest chyba tak dobry...
2 - jak najbardziej!!! powinny też być serpentyny-rolki, blueeelabel zaoferowała w tej sprawie pomoc
4 - te trzy z "championami": "witness of new champion", "BIG TEAM and great fans = NEW CHAMPION" oraz "WE TURÓW, THE MASTER/CHAMPION IS ONE!" proponowałbym nie robić - była już o tym mowa - poddawałyby zawodników dodatkowej presji.
7 - faktycznie pomysł dobry, ale już trochę na to za późno, jak ktoś przez megafon zapoda wyraźnie krótki tekst to ludzie to podchwycą

Po pierwsze nie chcę piętnować nikogo, kto nie był w Sopocie na meczu nr 6, ale niestety słyszałem wiele opinii z ust "kibiców" z KK, którzy już poddali Turów i przestali WIERZYĆ. Sławku ja i inni z obecnej w Sopocie piątki wiemy, że są ludzie pracujący i rozumiemy ich absencję, a Twoją szczególnie, gdyż niejednokrotnie pokazywałeś, że potrafisz, chcesz i nie wstydzisz się dopingowania naszej drużyny. Ja sam po ostatnim meczu u nas zacząłem wątpić, ale coś jednak kazało mi jechać i zrobiłem to. Nie mam pretensji do nikogo kto nie był, ale jakaż zdziwiona była mina Thomasa gdy mówił, że słyszał, ale nie mógł zobaczyć swoich kibiców i cieszę się po prostu z tego, że w 5-ciu udało nam się skutecznie dopingować naszych.

Ktoś zarzucił mi, że nazwałem kibiców Prokomu przyjaciółmi - otóż, akurat tych kibiców uważam za ludzi z klasą, którzy potrafią po przegranym meczu pogratulować zwycięstwa, przyznać się do błędów i dobrze życzyć nam na przyszłość i stąd moje określenie. Ponadto przez te kilka lat w DBE nigdy nie spotkałem się z agresją (nawet słowną) ze strony tych kibiców i stąd moje określenie. Ponadto Ci kibice są mi bliżsi niż kibice Śląska, których przez dupolizostwo niektórzy nazywają przyjaciółmi. Z kibicami Prokomu zawsze można miło spędzić czas przed, w trakcie i po meczu, natomiast we Wro jeszcze nigdy przed, w trakcie, czy po meczu nie spotkałem się z okazywaniem przyjaźni wobec siebie. Jedyne co dostrzegłem, to TOLERANCJA wobec siebie i to chyba wynikająca jedynie z przynależności terytorialnej więc nie oczekuję tłumaczeń i wyjaśnień jak to się przyjaźnimy ze Śląskiem, bo w rzeczywistości tak nie jest.

Plany na mecz nr 7:

Bezwzględny zakaz używania jakichkolwiek materiałów, które mogłyby wskazywać na naszą niechęć wobec przeciwnika. Uszanujmy to, że jednak jest to wciąż aktualny(do środy) Mistrz Polski. Pokażmy się z jak najlepszej, kulturalnej strony.

Trąba, po której wielu z nas straciło słuch na 2-3 dni nie będzie używana w ogóle.

Hasła wymagające czy wywierające jakąkolwiek presję na naszych zawodnikach są niedopuszczalne. Wesprzyjmy ich swoim pozytywnym dopingiem i pokażmy całej Polsce, że można dopingować z klasą.

Wszelkiego rodzaju materiały lotne (serpentyny, konfetti, itp) są obowiązkowe i konieczne do użycia, ale dopiero w momencie rozbrzmienia końcowej syreny.

Oczywiście prośba do WSZYSTKICH szczęśliwych posiadaczy koszulek z napisem : Zgorzelec naszym miastem - Turów naszym klubem Finał DBE 2008 -
ZAŁÓŻCIE TE KOSZULKI NA SIEBIE I WYGLąDAJCIE JAK KIBICE TUROWA - CZARNO/ZIELONI.

....itd
co tu wiecej dodac ?? nic ! wydaje sie że to kompletny plan
Podpowiedz jeszcze gdzie bedzie molo ?


moze ktos wie gdzie mozna "materiały lotne" kupic ??

Ja bym proponowała poinformować ludność miasta, że wstęp na halę tylko w białych, zielonych lub czarnych ubraniach (bluzkach, koszulkach). Nie muszą być te które dostaliśmy na finale ale fajnie by było gdyby cała hala była ubrana w barwy klubu

Dobra, nie męczymy tą trąbą, ale kilka osób trzeba posadzić nad ławką Prokomu żeby trąbili tymi małymi piszczałkami

I jeszcze jedno - nie wywieramy presji, czyli hasło na transparencie który zaczęłam nie może być. Do tej pory zrobiłam tylko "We Turów", w drugiej miało być "The champ is one" więc dajcie mi drugą linijkę, bo chcę to dziś skończyć ;p

[ Dodano: Pon Cze 02, 2008 10:19 am ]


Podejrzewam że serpentyny można kupić w Carrefourze lub w papierniczym w Centrum ;> Konfetti robię własnoręcznie

[ Dodano: Pon Cze 02, 2008 10:31 am ]
http://www.sport.pl/koszykowka/7,65031,5264892.html




ha ha ha

To co, rozumiem, że pomysł ze śpiewnikiem zostawiamy do realizacji na przyszły sezon? W takim razie jeśli mogę zasugerować - niech KK korzysta z zaśpiewek, które "maglowane" były przez cały sezon, czyli np. Czarno-Zielone to barwy niezwyciężone... , Szły mróweczki.. itd., bo jakiegoś novum większość kibiców pewnie nie podchwyci.

Grengo - ja rozumiem twoją przyjaźń z kibicami Prokomu, sama znam paru sympatycznych Sopocian, zaznajomionych dzięki innemu forum. To właśnie są klasowi kibice - sms'y z gratulacjami wygranego meczu, zero zawiści czy jakiejkolwiek napinki, rzeczowa i obiektywna dyskusja. Rozmowa z nimi to czysta przyjemność, mimo, że liczymy na całkiem różne zakończenie sezonu. Zdecydowanie wolę kibiców Prokomu od cierpiących na przerost własnego ego kibiców z Wrocławia (choć drużynę wrocławską szanuję, a Wrocław jest bliski memu sercu).

Apropos konfetti... niszczarka do papieru i zielone i czarne kartki A4 do tej niszczarki... woreczki rozdac w dwoch pierwszych rzedach na balkonach i zastrzezeniem, ze rzucamy to dopiero po koncowej syrenie meczu!

kombinuje urlop!

mona-zgc:
Jako drugą linijkę proponuję: GOOD LUCK !!!- czyli po prostu POWODZENIA.

[ Dodano: Pon Cze 02, 2008 12:54 pm ]


I to jest pomysł! Ja dysponuję niszczarką. Oczekuję na kartki. Proszę dostarczać do sklepu oświetleniowego w byłej ARKADII. Powołać się na mnie (Krzysztof Bajda).