Dzisiaj jest 19 cze 2025, 17:48

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 17  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 21 wrz 2005, 21:25 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sty 2005, 18:15
Posty: 420
Lokalizacja: tu i tam
kos pisze:
Czyżby to byl wierzcholek gory lodowej ?


Na myśl przyszedł Ci pawulonik? :> Hehe..
Oczywiście żartowałem.

Ale Pan Ś. nie powinien sie bulwersować, nie przystoi
to wykształconym osobom. Czy nie rozumie, że to
dysksuja?

pozdr.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 wrz 2005, 21:30 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 sie 2005, 22:46
Posty: 1694
Lokalizacja: Kraina Baśni
Powiedziec dlaczego przestałeś się udzielać w dyskusji na temat który stworzyłeś??? Już Cię nie było tutaj przed dwa dni o ile się nie myle jak nie więcej.Nie otrzymujemy już Twoich postów.Co się stało???


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 wrz 2005, 21:34 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 22 sty 2005, 18:15
Posty: 420
Lokalizacja: tu i tam
Jagna pisze:
[...] Już Cię nie było tutaj przed dwa dni o ile się nie myle jak nie więcej.Nie otrzymujemy już Twoich postów.Co się stało???


Buahhaha... to jest pacjent tego osrodka prawda?
Ja naprawde zartowałem :>

pozdr


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 wrz 2005, 21:40 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 18 wrz 2005, 20:31
Posty: 27
Może się boi restrykcji? Nasze spoleczeństwo jesty w ogóle zastraszone . Zawsze można dłużej oczekiwać na przyjęcie do oddzialu , nawet wtedy kiedyjest taka potrzeba . Np. brak miejsc . Nawet jak się ma poważne dolegliwości można czekać pół roku ... Prtzecież wszystko zależy od terminow .


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 wrz 2005, 22:10 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 12 wrz 2005, 21:58
Posty: 18
jak juz wczesniej wspomniano o istniejacym powinowactwie rodzinnym cirka-powiedziec, mozna sie domyslic ze wypowiedzi cirki sa znane powiedziec :>.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 wrz 2005, 22:21 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
tuka pisze:
Na myśl przyszedł Ci pawulonik? :> Hehe..
pozdr.


jak to mówią obyś złym prorokiem był :)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 wrz 2005, 22:29 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 sie 2005, 22:46
Posty: 1694
Lokalizacja: Kraina Baśni
Tuka pawulonik to bardziej związany z umieralną na ulicy Nadbrzeżnej tam pewnie dużo go używają :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 wrz 2005, 22:48 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 20 wrz 2005, 8:32
Posty: 3
Jagno, to że wyjechałam z miłymi wspomnieniami z ośrodka nie znaczy, iż nie mam nic do powiedzenia.Po prostu cieszę się, że zabiegi i gimnastyka mi pomogły a raczej uśmierzyły ból.Jesli chodzi o tematy poruszane wcześniej a które dotyczyły pacjentek leżących na sali nr1 to popieram ich rodziny, i to że były tak zbulwersowane.Leżałam na tej sali 4 tygodnie. Teraz mogę powiedzieć, że to wszystko co widziałam i słyszałam nadawało by się na dobry humor. Zachowanie pielęgniarek wobec Natalki, tej która tak szczebiotała, było śmieszne.i takie fałszywe.Nie można ukrywać, że jej rodzice robili i dawali chyba wszystko aby dziecku było jak najlepiej.Kiedy mieli przyjechać, personel biegał wokół łózka co jakiś czas pytając czy dzisiaj będą rodzice.To było w sobotę i niedzielę. Dziewczyna miała w szafce cały arsenał płynów,maści, szczoteczek, kremów.Nic dziwnego. Młode jędrne ciało,chciało higieny a to przecież dla leżącej - tak mało.Kiedy przychodziła ranna lub wieczorna toaleta do obrzydzenia słychać było teksty "to jest to czego nie lubię robić najbardziej "a chodziło o mycie zębów. Biedna była ta dziewczyna. Widać było u niej uśmiech ale jak przyjeżdżała rodzina. Czułam, że jest niedostępna i nic dziwnego skoro była sparaliżowana. Odnosiliśmy wrażenie jakby była nie lubiana bo grymasiła. Miała powody skoro każde podejście do niej przez pielęgniarkę to jakby łaska. To prawda, że rodzice zabrali ją wcześniej, bo to co usłyszeli od niej i zobaczyli jej ciało wyprowadziło ich z równowagi.Czy ta dziewczyna musiała budzić w nocy pacjentkę aby ta poszła po pielęgniarki? Czy to Natalka miała pilnować godziny i czuwać aby upominać się o przewrócenie jej ciała na bok? Czy to ona musiała upominać się aby zdięto jej cewnik?Czy to ona powinna wiedzieć, że powinna była mieć zakładane specjalne buty.? O wszystko się upominała sama bo rodzice byli na sobotę i niedzielę. Jej ciało bywało tak odparzone, że szkoda, iż rodzice tego nie widzieli bo zapewne zabrali by ją wcześniej.To bylo wszystko w tym samym czasie kiedy na sali pacjentka opadała z sił z dnia na dzień. Nie można powiedzieć, że ona byla w pełni nie świadoma. Ona rozmawiała, śmiała się i przede wszystkim jadła.Pamiętam niedzielę, kiedy biedną posadzono do obiadu na wózku. Przyniesiono obiad, który leżał przed nią na stoliku. Rodzice karmili Natalię, a biedna K. siedziała a raczej spała przed posiłkiem. Miała szczęście bo kiedy przyszła pielęgniarka ze zdziwieniem zapytała "... pani K. jeszcze pani nie zjadła ? to ja panią nakarmię? Któregoś wieczoru, kiedy powiedziałano,że dzisiaj będzie pani K. dzwonić, gdyż boli ją kolano. Co zrobiła nocna zmiana ? Nałożyła na bok łóżka, tam gdzie był dzwonek - koc. Dlaczego? Wiadomo ! Aby mieć spokojną noc. Jaka różnica była kiedy sadzano ją na wózek. Jęczała bo ją wszystko bolało. Kiedy córka przychodziła było wręcz przeciwnie.Na forum napisano, że nie ma j€ż wizyt o wcześniejszych porach. Naprawdę, żal by mi było tych, którzy byli zdani na rodzinę. Ale wiem, że są już w domach. Nie rozumię tylko dlaczego jakaś osoba tak żle wypowiedziała się o córce pani K.Ona odwalała kawał roboty za pielęgniarki. gdyby nie chodzące pacjentki i właśnie ta córka, pani K.zawsze byłaby obśliniona siedząc a raczej śpiąc na wózku, czekając aż ktoś się zlituje nad nią, nie mówiąc już o gimnastyce.A propo gimnastyki jakby to tak mozna było nazwać. Takiego widoku teraz juz nie zobaczy nikt. Bo są godziny, których trzeba przestrzegać. Właśnie to ona leżała na kozetce i ledwo się ruszała i tym samym przyciągnęła mój wzrok z korytarza. Zdziwiło mnie, że rusza się / ledwo/ na wysokim lóżku a w tym pomieszczeniu nie ma nikogo prócz jednej pacjentki. Stałam i patrzyłam na nią i pomyślałam jak wspaniale ćwiczy / bezpiecznie/Gdzie była pani rehabilitantka? Puszczała sobie SMS-y . Została nam jeszcze jedna pacjentka i oczywiście ja. Mnie też spotkała przykrość o której napiszę. Witaj Kirka i Jagna


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 21 wrz 2005, 23:01 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 sie 2005, 22:46
Posty: 1694
Lokalizacja: Kraina Baśni
no i chyba jednak prawdą jest to że w ośrodku nie dzieje się dobrze i nie jest on idealny.Niestety a szkoda.
droga mario ja wcale nie uważałam że Ty nie masz nic do powiedzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 wrz 2005, 12:23 
Offline
VIP
VIP

Rejestracja: 03 sty 2005, 0:32
Posty: 3636
Lokalizacja: Warszawska 15
Ktos kiedys powiedzial "Walka na argumenty z ignorantem nie ma najmniejszego sensu" Tak samo Pan Śliwiński nie pozwalał sobie nic wytłumaczyć, bo przyjeta przez niego linia ataku nie przewidywała kompromisu.

Żądania były krótkie: "usunąć całą dyskusję podważającą dobre imie Ośrodka Rechabilitacji, pod grożbą wyciągnięcia konsekwencji prawnych."Dlatego nie ma co opowiadac o tej rozmowie bo nic ciekawego się nie wydarzyło.

Pojawił się natomiast nowy wątek:
przeszła do naszego biura osoba, która poprosiła o zadanie na forum pewnych pytań. Jeżeli ktoś z Was wie coś w tej sprawie to bardzo proszę o zabranie głosu:

1- Czy jest, a jeżeli tak to jakie jest powiązanie pomiędzy publicznym Ośrodkiem Rehabilitacji, a prywatną poradnią Pana Śliwińskiego i sklepem z butami do rehabilitacji ?

2- Jak się ma czas oczekiwania na Pana Śliwińskiego w publicznej poradni, do czasu oczekiwania w prywatnej poradni ?


Ostatnio zmieniony 30 wrz 2005, 22:00 przez aleksander, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 wrz 2005, 15:17 
Offline
pismak
pismak
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 mar 2005, 17:57
Posty: 534
Pan arogant profesor jeśli chce utrzymać dobre imię ośrodka, niech łaskawie okaże nieco pokory wobec pacjentów. To dla nich przecież istnieje ośrodek i bez nich byłby niepotrzebny, tak jak zbędny byłby także pan Śliwiński. Dobre imię ośrodka już zostało niestety nadszarpnięte, czy ktoś tego chce, czy nie i powody jakieś być musiały.
Cytuj:
Pan Śliwiński nie pozwalał sobie nic wytłumaczyć, bo przyjeta przez niego linia ataku nie przewidywała kompromisu.
Linia ataku :?: nie: obrony :?: :? I nie wyrzucił Cię Adminie za drzwi :?:
A za wolność wypowiedzi chyba już przestali karać :?: :lol:


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 wrz 2005, 16:58 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
aleksander pisze:
Żądania były krótkie: "usunąć całą dyskusję podważającą dobre imie Ośrodka Rechabilitacji, pod grożbą wyciągnięcia konsekwencji prawnych.


Heh obrońcy na nasze wyszło...ale to przegrana pacjentów, pozostaną w tej sytuacji bez nadziei na "lepsze jutro".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 wrz 2005, 18:38 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sie 2005, 12:18
Posty: 1387
Lokalizacja: z mieszkania obok
Dzisiejszy Fakt :

Odmrozili mu kolano

I co tu się dziwić, że sportowcy z zagranicy boją się polskich lekarzy jak ognia! Koszykarz Turowa Zgorzelec Janavor Weatherspoon (25 l.) miał problemy z mięśniem. Klub wysłał go na krioterapię i medycy odmrozili mu nogę! Po zabiegu czarnoskóry zawodnik wyglądał, jakby wrócił z Himalajów. Kiedy Weatherspoon przyjeżdżał do Polski z Oklahomy, wiedział od swojego przyjaciela Michaela Ansleya (38 l.), że są u nas mroźne zimy. Nie mógł jednak przypuszczać, że odmrozi sobie nogę podczas upalnego lata!

bez komentarza


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 wrz 2005, 21:07 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 12 wrz 2005, 21:58
Posty: 18
aleksandrze widze ze nie odbyles zbyt "owocnej" rozmowy z panem Ś. Jaki bedzie los tegoz oto tematu ?? usuniesz?? Krotko mowiac pomozesz zataic prawde o tym co sie tam wydarzylo??.


Ostatnio zmieniony 22 wrz 2005, 21:50 przez powiedziec, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 22 wrz 2005, 21:17 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 29 sie 2005, 22:46
Posty: 1694
Lokalizacja: Kraina Baśni
Aleksandrze czy zgodziłeś sie na żądania dr.Śliwińskiego???
Chyba nie bo jeśli miałbyś usunąć dyskusje to już byś to zrobił.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 242 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11 ... 17  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..