Dzisiaj jest 20 cze 2025, 12:26

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 529 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 36  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 04 kwie 2009, 5:52 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 lut 2009, 19:18
Posty: 171
Lokalizacja: Zgorzelec
Cytuj:
W dzisiejszym spotkaniu pokazaliście się w nowych fryzurach. Skąd wziął się pomysł na takie rozwiązanie?

Robert Witka: Narodził się bardzo szybko, z tego co pamiętam to Damir Miljković zainicjował tą całą sytuację. Poszły pierwsze trzy głowy, a reszta nie chciała być gorsza i tak wyszło. Wszystko się wydarzyło wczoraj.

Czy po przejściu do kolejnych rund play-off możemy się spodziewać coraz bardziej ekstrawaganckich rozwiązań?

Nie wiem, zobaczymy. Może przejdziemy na tatuaże, bo włosów nam nie zostało za dużo i nie ma za bardzo co kombinować.

Wracając do spotkania, nic nie zapowiadało, że dzisiejsze spotkanie będzie aż takie trudne dla Turowa Zgorzelec.

My się spodziewaliśmy, byliśmy przygotowani na taki trudny mecz. Praktycznie każdej serii play-off towarzyszom spotkaniom nerwy. Tak też było w naszym zespole, nie mogliśmy trafić otwartych rzutów. Ale graliśmy cały czas skoncentrowani na grze w obronie. Dzięki temu nie daliśmy odskoczyć AZS-owi, wynik cały czas oscylował w granicach remisu i dopiero gdy zaczęły wpadać nam rzuty z otwartych pozycji odskoczyliśmy „Akademikom”. Kilka przechwytów, dzięki dobrej współpracy Chrisa Danielsa z Dragisą Drobnjakiem i myślę, że są to główne powody dla których wygraliśmy ten mecz dosyć zdecydowanie, chociaż sam przebieg nie wskazywał na takie zakończenie.
Bardzo słabo zaprezentowaliście się w rzutach z dystansu. Zaledwie 4 trafienia na 21 prób.
Zgadza się. Tak jak mówiłem wcześniej, te nerwy z racji pierwszego meczu dały o sobie znać. Najważniejsze, że wpadły rzuty w ważnych momentach i one pozwoliły nam zbudować przewagę.

Podczas spotkania iskrzyło pomiędzy zawodnikami Turowa a graczami z Koszalina. Co było tego powodem?

To są play-offy, to już jest więcej nerwów i zaciętości, niż w normalnym spotkaniu. Wiemy, jakim gracze jest Javier Mojica, który ciągle prowokuje, wiadomo też jakim graczem jest Igor Milicić, który przy każdym kontakcie odgrywa „szopki”. Macha głową i rekami, a to denerwuje, ale ważne, że udało nam się utrzymać koncentrację i nie popełnialiśmy głupich przewinień technicznych ani strat, tak jak oni.

Jakiego spotkania można się spodziewać jutro?

Przede wszystkim zagramy spokojniej, bo ta pierwsza runda już jest za nami. Wyjdziemy bardziej zrelaksowani i będziemy chcieli w miarę szybko zdobyć przewagę, żeby spokojnie kontrolować przebieg spotkania do końca meczu. Zobaczymy jak nam się to uda. Myślę, że jesteśmy lepiej przygotowani, jednak nie zawsze może się to sprawdzać.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwie 2009, 12:23 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 11 gru 2008, 15:15
Posty: 18
Lokalizacja: Zgorzelec
http://www.youtube.com/watch?v=io1XP2V1ObM


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwie 2009, 14:47 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 31 mar 2008, 19:56
Posty: 418
Lokalizacja: Zgorzelec
Wywiad po drugim meczu ze "Stefanem" : http://probasket.pl/news/marcin-stefans ... uper-27550


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 kwie 2009, 18:37 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 20 paź 2006, 21:23
Posty: 493
Lokalizacja: Zgorzelec
http://www.koszykarski.pl/aktualnosci/wiadomosc/1733


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwie 2009, 5:55 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 lis 2008, 19:30
Posty: 103
Lokalizacja: Zg-C
W nocy z piątku na sobotę w jednym ze Zgorzeleckich hoteli pobity został kibic AZSu Koszalin.


- Podczas dwudniowego pobytu w Zgorzelcu uczestniczyliśmy w imprezie organizowanej przez właściciela hotelu, w którym byliśmy zakwaterowani – opowiada Piotr Kamionko, kibic AZS. - Około godziny 2.30 do naszego stolika, przy którym zasiadałem wspólnie z innymi kibicami AZS podszedł jeden z gości. Mężczyzna zaczął kierować w naszą stronę różne obraźliwe epitety. Wstałem więc i zapytałem, o co mu chodzi. Chwile później mężczyzna ten wziął krzesło i uderzył mnie nim prosto w twarz – dodaje Piotr Kamionko.

- Nikogo nie prowokowaliśmy, przez cały czas bawiliśmy się w kulturalny sposób. Od czasu do czasu zaśpiewaliśmy jakąś przyśpiewkę o AZS – wspomina „Koszał”.

Piotr Kamionko stracił chwilowo przytomność. Chwile później na miejsce przybyła policja. – Gdy mężczyzna, który mnie zaatakował dowiedział się, że na miejsce została wezwana policja zaczął grozić mi śmiercią! – opowiada oburzony fan koszalińskiego zespołu. Kibic AZS oprócz rozciętego łuku brwiowego stracił również jednego zęba. Na komisariacie okazało się, że osobą, która zaatakowała koszalinianina jest członek zarządu jednej z firm sponsorujących Klub Sportowy Turów Zgorzelec. – Gdy czekaliśmy na policję napastnik wykrzykiwał w moją stronę, że i tak mu nic nie zrobię – dodaje Kamionko. Kibic AZS nie zamierza pozostawić tej sprawy. – Będę dochodził swoich praw w sądzie – zapowiada Kamionko. zapowiada Kamionko.

http://www.e-basket.pl/News__Kibic_AZSu ... lcu__52059


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwie 2009, 6:14 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 09 lut 2009, 19:18
Posty: 171
Lokalizacja: Zgorzelec
qrde....;/ jak to było powaznie to mozemy miec terezz niezły kocioł...
ale jak o 2:30 darł jape Azs, Azs !! to sie nalezało. Ale ze ten co atakowal to ktos ze sponsorow Turówa to już wogóle... mozemy miec problemy...:( :(


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwie 2009, 7:39 
Offline
rekrut
rekrut

Rejestracja: 27 paź 2008, 22:05
Posty: 42
Lokalizacja: z daleka
Teraz to naszym zawodnikom przydałaby się jakaś dodatkowa ochrona zabrane ze Zgorzelca, bo naprawdę może być tam gorąco.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwie 2009, 8:10 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 15 maja 2008, 21:10
Posty: 115
Lokalizacja: to tu..to tam
Strasznie dużo niejasności. Kij ma zawsze dwa końce i coś wierzyć mi się nie chce, że do grupy grzecznych, spojkojnych, nikomu nie przeszkadzających, Bogu ducha winnych kibiców podchodzi frustrat, wariat, psychopata i wywija krzesłem aż zęby lecą...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwie 2009, 15:46 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 31 mar 2008, 19:56
Posty: 418
Lokalizacja: Zgorzelec
W dodatku po dwóch naszych wygranych.... Coś mi tu śmierdzi :P Z tym niewinnym koszałem...
Ale to tylko zły zwiastun dla AZS-u, bo daleko to oni nie polecą :D

Naszym dać 10 "misiowatych" chłopców typu Ci z finałów z zeszłego roku i dadzą sobie radę :D

BROŃ BOŻE KIBICE TUROWA NIE JEDŹCIE NA MECZ!!!
Jest w TV, można obejrzeć, a chłopcy nasi nie ucierpią :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 kwie 2009, 15:56 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 paź 2006, 15:29
Posty: 1762
Lokalizacja: Zgorzelec
Turów:AZS (03.04.2009):
1) http://foto.ziolo.eu/galeria/cwiercfina ... szalin/703
2) http://www.ksturow.pl/turow.php?str=11&galeria=21
3) http://picasaweb.google.com/www.zgorzel ... TurowAZS10

Turów:AZS (04.04.2009):
1) http://www.ksturow.pl/turow.php?str=11&galeria=22
2) http://picasaweb.google.com/www.zgorzel ... TurowAZS20


"Wszystkie moje!" ;)
Obrazek

Radość po rzucie Danielsa :)
Obrazek


Ostatnio zmieniony 07 kwie 2009, 0:33 przez paawlus, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwie 2009, 0:12 
Offline
obserwator
obserwator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 sty 2005, 18:31
Posty: 205
Lokalizacja: Zgorzelec
No to ja mam prezent taki dla wszystkich kibicow. Nagranie wideo fenomenalnego rzutu Danielsa :)

http://www.youtube.com/watch?v=AsY6VTK_m9I


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwie 2009, 5:54 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 11 sty 2008, 18:21
Posty: 1551
Lokalizacja: Zgorzelec
Nicram pisze:
Nagranie wideo fenomenalnego rzutu Danielsa :)


idac za ciosem :) da rady podrzucic wsad Harrisa nad Diduszko? ;)


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 kwie 2009, 18:53 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 31 mar 2008, 19:56
Posty: 418
Lokalizacja: Zgorzelec
Bardzo dziękuję za wstawkę tegoż filmu :)

Proszę o więcej :D


Jeśli ktoś natknął by się na fajne filmiki z udziałem naszych zawodników lub ogólnie z koszykówką, bardzo proszę o wiadomości na PW lub wpisywanie linków tutaj.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 kwie 2009, 0:06 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 01 paź 2006, 15:29
Posty: 1762
Lokalizacja: Zgorzelec
Cytuj:
Zgorzelec, 07.04.2009

Dragisa Drobnjak: Musimy sobie ufać

- Mecz możesz wygrać atakiem, ale sezon obroną - mówi Dragisa Drobnjak, skrzydłowy PGE Turowa Zgorzelec

Michał Dalidowicz: Jest Pan specem od motywacji i pomocy mentalnej. Może Pan również dużo powiedzieć na temat chemii w zespole. Czy współpraca układa się tak jak powinna?

Dragisa Drobnjak: Kiedy przyszedłem w grudniu do Turowa, ta drużyna była w ogromnym dołku emocjonalnym i zawodowym. Nikt w nas nie wierzył, zaczęto mówić, że nie poradzimy sobie w sezonie i tego typu bzdury. Jednym słowem, mieliśmy problemy. Przede wszystkim, ta drużyna jest zupełnie inna niż zeszłoroczna. W tym roku mamy zawodników, którzy nigdy nie walczyli o najwyższe cele, mistrzowskie tytuły czy nie grali w tak zawodowej i prestiżowej lidze jak Eurocup. Niewielu z nich było pod presją dotarcia do finałów, zwyciężenia całego sezonu. Nikt im nigdy nie mówił: musicie dotrzeć do finału, musicie być pierwsi. Do tej pory, niektórzy z chłopaków grali w średniej klasy drużynach, gdzie piąte czy szóste miejsce było wystarczające. Ciężko było im się przestawić na dosyć mocną presję. Owszem mamy zawodników, którzy znają smak tych najważniejszych meczy, finałów czy pojedynków na szczycie. Marcin Stefański i Tyus Edney są dla nas ogromnym wzmocnieniem, zarówno mentalnym jak i na boisku, ci gracze wiedzą co to presja. W momencie gdy chłopaki przybyli do Zgorzelca, wszyscy razem zaczęliśmy współpracować ze sobą, by wyjść z dołka i problemów. Wiedzieliśmy, że nas na to stać, trzeba było tylko postarać się odrobinę by to osiągnąć. Pomimo, że ludzie nadal w nas nie wierzyli, my trzymaliśmy się razem i udało nam się przełamać tą złą passę. Zaczęliśmy wygrywać kolejne mecze, chłopaki uwierzyli w siebie i w swoje umiejętności a przede wszystkim odzyskaliśmy wiarę kibiców. Teraz są Play Offy, jesteśmy w bardzo dobrej formie mentalnej i fizycznej. Mam nadzieję, że dotrzemy szczęśliwie do końca tych rozgrywek i uda nam się zrealizować wszystkie cele.

Powiedział Pan, że tegoroczna drużyna jest zupełnie inna niż ta, w której grał pan przed rokiem. Czy mógłby Pan porównać obie drużyny?

Nie mogę, po prostu nie potrafię. Jedyne co mogę powiedzieć, to zeszłoroczna drużyna była najlepszym składem w historii Turowa i nie wiem czy jeszcze uda się skompletować taką paczkę. Naprawdę. Wiesz czego mi brakuje od tych chłopaków z którymi gram? Rządzy walki. Jesteś tutaj od dwóch lat, ja również. I oboje wiemy jak wyglądała obrona w ubiegłym roku czy dwa lata temu. Wiesz jaką obronę zwykłem grać. Twardą, szczelną i agresywną. Owszem, my gramy obronę, ale nie taką jaką powinniśmy grać. Szczęśliwie wygrywamy w tej serii z Koszalinem, ale oni mają 7 graczy i ciężko jest im wygrać z nami. Gdybyśmy zagrali dzisiaj z Prokomem, prawdopodobnie rozjechaliby nas 30oma punktami. Mieliśmy łatwiejszą sytuację, ponieważ AZS grał wczoraj mecz i był dzisiaj wycieńczony, a niestety nie mieli zawodników do rotacji. My natomiast mogliśmy z powodzeniem robić zmiany. Ale co gdy przyjdzie nam grać z drużyną, która ma dziecięciu graczy? Jeśli zagralibyśmy tak jak dzisiaj, odrabiając prawie dwudziestopunktową stratę, to nie wiem czy wygralibyśmy tak wysoko, nie wiem czy w ogóle byśmy dali radę wygrać. Musimy zacząć myśleć, że tylko dzięki twardej i działającej obronie możemy zdobyć mistrzostwo. Nie możemy podchodzić do meczu ze świadomością, że chcemy wygrać tylko mecz. Musimy chcieć wygrać sezon, wtedy mecze same będą się wygrywały.

Czy wobec tego, jest możliwe by cokolwiek w obronie zostało zmienione przed kolejnymi meczami?

Myślę, że tak. Ta drużyna ma charakter. Pokazaliśmy dzisiaj, że potrafimy zagrać z charakterem. Musimy tylko grać lepszą obronę. Wydaje mi się, że niektórzy z chłopaków nie są przyzwyczajeni do ciężkiej obrony, pomimo tego całego sezonu. Powiem więcej, niektórzy prawdopodobnie nigdy nie grali tak twardej i szczelnej obrony. Pytałeś mnie o ubiegły sezon, więc nawiążę do poprzedniego pytania. W zeszłym roku, wiedziałem, że jest za mną nie jeden, a dwóch graczy, którzy będą chronili moje „tyły", gdy będę z piłką. Moi strzelcy to wiedzieli, że będą również chronieni, moi obrońcy to wiedzieli. Każdy mógł w ciemno iść na przód i był pewien, że nikt nie zawiedzie. Poza tym, każdy wiedział, że w momencie gdyby stracił piłkę, będzie dwóch kolejnych naszych, którzy tą piłkę będą w stanie odzyskać. W tym sezonie nie jestem tego taki pewien. Nie wiem czy ktoś będzie mnie osłaniał z tyłu, czy ktoś wróci by mi pomóc. Każdego dnia na każdym treningu rozmawiamy na ten temat, że musimy rozwijać naszą obronę, a co za tym idzie, współpracę. Musimy sobie ufać i polegać na sobie. Co prawda poprawiła się nasza współpraca, nie dawno ale jednak. W tej chwili wierze, że gdy dotrzemy do półfinałów, to będzie to trochę inna drużyna. A jeśli dotrzemy do finału, to mam nadzieję, że nikt nikogo nie zawiedzie i zagramy na tyle dobrą i zorganizowaną koszykówkę, że damy sobie radę.

Jest Pan specem od obrony i odkąd przyszedł do Turowa Dragisa Drobnjak, obrona stała się szczelniejsza, lepsza.

Dokładnie, już mówiłem, że od pewnego czasu gramy lepiej w obronie. Z każdym miesiącem, dzień po dniu, broniliśmy dokładniej, szczelniej i agresywniej. By osiągnąć zeszłoroczny poziom obrony, musielibyśmy pograć ze sobą kolejne pięć, może sześć miesięcy. Ale nie mamy tyle czasu. Musimy grać to co umiemy i jak umiemy. Znowu porównam obie drużyny, tegoroczną i z ubiegłego sezonu. W tym roku mamy wiecej strzelców czy punktujących, nie lepszych, po prostu mamy więcej graczy , którzy mogą zdobywać punkty z dystansu. W ubiegłym roku był tylko Kelati i Logan. Teraz mamy wiele opcji. Jest Tyus Edney, Alex Harris, Brian Bailey, Damir Miljkovic czy w końcu Robert Witka, który przecież jest bardzo niebezpieczną opcją w naszym ataku, zarówno na obwodzie jak i pod koszem. Mamy Chrisa Danielsa i Johna Turka, którzy pod koszem potrafią praktycznie wszystko i często są nie do przejścia. Ja również dodaje jakieś punkty od siebie. Także możemy i potrafimy zdobywać punkty. Musimy tylko lepiej bronić. Wiele razy Ci mówiłem w ciągu tych dwóch lat, mecz możesz wygrać atakiem, ale sezon obroną.

Powszechnie wiadomo, że gracze z Bałkanów są bardzo charakterni, cechuje ich upór i ogromna wola walki, oraz są świetnymi obrońcami. Może właśnie takich graczy brakuje w tym roku?

Dobrze powiedziane z tym uporem i wolą walki [śmiech]. Ale taka jest prawda, jesteśmy graczami z temperamentem i wszystko co robimy, robimy z sercem. Jeśli gramy jakiś mecz podczas treningu, robimy wszystko by wygrać, bo mamy to we krwi. Nie wiem czy brak nam graczy bałkańskich czy nie, ale ja jestem przyzwyczajonych do takich graczy, i wiem jak tacy ludzie grają. Poza tym w tej chwili to było by nawet głupie gdyby powiedzieć : ej, chcemy więcej graczy z Bałkanów. To nie tak. Mamy świetnych zawodników, z umiejętnościami. Ta drużyna ma potencjał i wysoką jakość. My po prostu musimy grać to co umiemy i przede wszystkim musimy zdać sobie sprawę w jaki sposób chcemy dotrzeć do końca tego sezonu. A chcemy osiągnąć cel, to są nasze priorytety. Mamy Tyusa Edneya, który wie prawie wszystko o koszykówce. To profesor w swoim zawodzie i na każdym treningu tłumaczy chłopakom co to znaczy walczyć o najwyższe cele. W jaki sposób przygotowywać się mentalnie do takich pojedynków. Myślę, że za jego przewodnictwem dotrzemy do finału i wygramy. Musimy tylko skupić się na grze, kolejnych meczach i nie możemy się zrelaksować z powodu tych dwóch wygrany meczy z AZSem. Ten kolejny mecz w Koszalinie będzie naprawdę ciężką przeprawą. Oni będą na swoim terenie, będą wypoczęci. Nas czeka długa podróż, więc prawdopodobnie przyjedziemy na miejsce zmęczeni. Poza tym ich kibice na nas czekają, zważywszy na incydent z Saso Filipovskim, będzie to ciężka przeprawa emocjonalna. My musimy być silni mentalnie, bo tylko wtedy będziemy w stanie wygrać ten mecz. Mamy przygotowanie fizyczne i techniczne. Trzeba tylko wytrzymać mentalnie.
Rozmawiał i tłumaczył: Michał Dalidowicz
za: http://ksturow.pl/turow.php?str=1&news=277


Jak zawsze Drole wypowiedział szczerze, obszernie i wartościowo. Szczególnie polecam ten cytat: "Wiesz czego mi brakuje od tych chłopaków z którymi gram? Rządzy walki." Może otworzy to komuś oczy i pozwoli bardziej obiektywnie i rzetelnie oceniać nasz zespół nie popadając w "obronę Częstochowy".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 kwie 2009, 13:19 
Offline
rekrut
rekrut
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sty 2009, 7:52
Posty: 71
Lokalizacja: Zgorzelec
Nie chcąc Cie obrazić ale gdybys znał dobrze historię to byś wiedział że obrona Częstochowy była kluczowym elementem aby Państwo Polskie powstało i zaczeło walczyć i przez to skończył się potop szwedzki.
Ale to tak w gwoli ścisłości :)


Ostatnio zmieniony 08 kwie 2009, 20:45 przez kwiatek1991, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 529 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 36  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 24 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..