Dzisiaj jest 22 cze 2025, 11:58

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1263 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65 ... 85  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: 05 paź 2009, 21:08 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2006, 11:21
Posty: 1716
Lokalizacja: zza rogu...
turek

Cytuj:
a prywatna agencja musi się o nie starać i brać co dają a nie obrażać się, bo burmistrz dawał mało :roll:


My się chyba nie dogadamy. Ja piszę o (powtarzam), produkcie regionalnym który mógłby stać się wizytówką miasta rozpoznawalną w kraju i poza jego granicami,... Ty mi natomiast odpisujesz, żeby Nikos sam się starał o środki na jego realizację,... stając się tym samym filantropem serwującym mieszkańcom darmową rozrywkę.
Uważam, że FPG jest czymś rdzennie naszym o co powinniśmy dbać i wszelkimi siłami wspomagać jego rozwój. Nie mamy przecież nic równie wyraźnie wyróżniającego Zgorzelca od innych miast, w których również niewiele się dzieje.
O naszym mieście albo nie mówi się wcale, albo w kontekście jakiś mniejszych lub większych afer. A przecież przy odrobinie dobrej woli ze strony samorządu i pełnej współpracy z, bądź co bądź pomysłodawcą festiwalu,mogłoby dojść do sytuacji, kiedy to niejaki Turek wyjeżdżając do np. Zamościa na odpowiedź dot. miejsca zamieszkania usłyszałby:
"Aaaa, wiem, to tam gdzie odbywa się Festiwal Piosenki Greckiej" :grin:
(już sobie wyobraziłem Twoją rozanieloną gębulę gdybyś usłyszał taką odpowiedź) :lol:

Cytuj:
Jeżeli już miasto miałoby być zobligowane uchwałą, do organizowania takiego festiwalu, to organizator imprezy powinien być wyłaniany w drodze przetargu, tak jak dzieje się to np. przy organizacji, "Michałów" czy "Karbonalii"


Oczami wyobraźni widzę, jak Jaś Kowalski wygrywa przetarg, ponieważ oferuje za jego organizację np 40 tys. zł., puszcza muzę gecką z magnetofonu a na scenie przebrane w stroje greckie podrygiwałyby nasze rodzime brunety.
Litości, proszę....
Dobrze, że władze Ciechocinka nie wpadły na podobny pomysł organizując przetarg na organizację festiwalu Romskiego.. :lol:

makaron

Cytuj:
Przekorny chodziłeś do "specjalniaka" czy co?


No i wszystko się wyjaśniło,.... Ty po prostu omyłkowo bierzesz mnie za swojego kumpla ze szkolnej ławy. 8)

ps. turek

Cytuj:
Zresztą idac do Kuźni na odbywające się tam imprezy też zazwyczaj trzeba kupić bilet i nieraz są to kwoty wyższe niż 10 PLN-ów


Cóż, burmistrz jak widzisz wspiera finansowo organizację imprez komercyjnych... ;-)


Ostatnio zmieniony 05 paź 2009, 21:14 przez przekorny, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 05 paź 2009, 21:42 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sie 2005, 10:11
Posty: 1840
Lokalizacja: Zgorzelec
...


Ostatnio zmieniony 26 lis 2012, 12:59 przez turek, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 paź 2009, 5:06 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 13 paź 2008, 6:23
Posty: 543
Lokalizacja: Zgorzelec
turek pisze:
Ale ja nie rozumiem, dlaczego to akurat FPG miałby się stać naszą wizytówką??? Nie widzę argumentacji


1. Istnieje już ponad 10 lat był i jest w mediach.
2. pozytywnie pod wpływem medialnym wpływa na Zgorzelec.
3. Ludzie przychodzą i oglądają go a poza tym robią to dobrowolnie bez przymusu i z przyjemnością.
4. Przypomina nam i naszym dzieciom, że Zgorzelec, jako jedno z pierwszych miast stało się międzynarodową wspólnotą, gdzie żyli i mieszkali ludzie różnych nacji. Na ziemiach tzw. odzyskanych to jest rodzynek.
5. Pozwoli nam, jak będziemy mieli normalną władzę nawiązać przyjazne kontakty funkcjonujące na zasadzie partnerstwa z innymi miastami.

itd..

turek pisze:
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie inwestował w wizytówkę, która z byle powodu może nam się wynieść gdzie indziej


Uważasz, że lepiej sprowadzić zespoły z "Kresów" i pozwolić im występować?


turek pisze:
że skoro jest popyt na tą imprezę, to dlaczegoby nie zrobić wejściówek po 10 PLN-ów, kwota nie jest wysoka, a mogłaby uniezależnić w pewnym stopniu finansowo organizatora od sponsorów i darczyńców


Właśnie dlatego ciężko z Tobą dyskutować.
Nie wszystko da się w kulturze wymierzyć na pieniądze.
Być może tego nie rozumiesz, ale to nie moja wina.

turek pisze:
Czyżby zmiana widzenia uzależniona od punktu siedzenia???


W moim przypadku nie zmieniłem zdania.
Uważam, że Festiwal Grecki w obecnej formie jest potrzebny.

turek pisze:
Raczej bym tu na miejscu władz miasta inwestował w imprezę typu Jakuby, która z każdym rokiem podnosi poziom i jest organizowana przez placówkę podlęgłą czyli pewną


Znasz kosztorys?
Z każdym rokiem droższa.
Nie mam nic przeciwko Jakubom ale jeśli powoli zaczyna się w Jakubu pompować, przecież za sprawą obecnego burmistrza wszystko drożeje lub jest najkosztowniejsze, to nie dziwię się.
W sumie popieram Jakuby również bo to dla ludzi.

turek pisze:
Czy chcesz mi zasugerować, że w naszym urzędzie miasta nie znalazły by się na tyle kumate gowy


Ja chciałbym to zasugerować. I zastanowić się nad przyczyną.

makaron pisze:
fuuuu..... ale propagandowa paplaninka
....
i znowu polityka przedwyborcza, może tak zmienimy nazwę tematu na:
.....
FESTIWAL PIOSENKI GRECKIEJ ŚRODKIEM DO PROWADZENIA KAMPANII WYBORCZEJ i POLITYKI LOKALNEJ


W moim przypadku jest to chęć przypomnienia osobom odpowiedzialnym za organizację Festiwalu Greckiego o konieczności pozyskiwania funduszy w kolejnym roku.

makaron pisze:
Skoro festiwal był zawsze taki wartościowy dla mieszkańców to załóż społeczny komitet d/s finansowania FG, zacznij zbierać datki od mieszkańców, niech każdy odda 10 złotych na festiwal to przyjmując, ze 25% mieszkańców jest zwolennikami, uzbierasz ok 100 tys. zł. Jak ci się to uda to sam pójdę do gronicza aby druga stówkę dorzucił z kasy miasta.


Makaronie Chciałbyś.
I wtedy osobie aktualnie piastującej funkcję burmistrza pozostanie już tylko marnotrawienie publicznych pieniędzy, bez oglądania się na ludzi i odpowiedzialność.

Makaronie.
Pamiętaj proszę, że urzędnik otrzymuje właśnie pieniądze od społeczeństwa.
Właśnie z takich składek po kilka groszy od każdego, co w sumie daje wydatną kwotę jego wynagrodzenia.
Wg mnie urzędnik ten powinien odwzajemnić się swoim działaniem dla potrzeb społeczeństwa, starając się zaspakajać w miarę posiadanych środków oraz zdroworozsądkowego podejścia ekonomicznego potrzeby społeczności, która go wybrała.
Jeśli jest duże zapotrzebowanie na jakieś działanie, to powinien otoczyć to działanie większą troską, jeśli coś nie wypala, i ma małą frekwencję, to powinien przyjrzeć się, czy dane działanie jest zasadne.
Odnoszę wrażenie, że właśnie ten sposób podejścia został zapomniany przez osoby na stanowiskach decyzyjnych w Zgorzelcu.

To jest oczywiście mój punkt widzenia.
Popraw mnie proszę, jeśli jest błędny.

P
G

w związku z tym …


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 paź 2009, 6:29 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2006, 11:21
Posty: 1716
Lokalizacja: zza rogu...
Turek:

Cytuj:
czy jest jakieś logiczne i sensowne wytłumaczenie takiej diametralnej zmiany zdania??? 8) Przecież jeszcze nie tak dawno sam Nawoływałeś by Nikos poszukał sobie zewnętrznego finansowania, co tak bardzo odmieniło Twoje zapatrzenie na tę sprawę? Czyżby zmiana widzenia uzależniona od punktu siedzenia??? :(


A czy ja gdzieś stwierdziłem, że ma tego nie robić???
Nikos nieustannie pozyskuje zewnętrzne środki, o czym już tutaj pisałem i to chyba w formie jak najbardziej pozytywnej..??

Cytuj:
Dofinansowała go Gmina Wiejska Zgorzelec, powiat zgorzelecki, Gmina i Miasto Bogatynia, kopalnia i elektrownia - najwidoczniej uważając, że impreza ta godna jest dofinansowania. Jedynie Zgorzelec, miejsce odbywania się festiwalu nie dołożył ani grosza.


Nie wymieniłem tam wielu innych firm,... chyba z czystego lenistwa. Czy Twoim zdaniem nie jest to pozyskiwanie zewnętrznych środków na organizacje festiwalu???

Jeśli chodzi o zmianę zdania,... to zmieniamy je wszyscy i to wielokrotnie w życiu. Powodem tego nie zawsze jest to co mi tak niefajnie imputujesz, lecz również, czy może przede wszystkim fakt ewoluowania świadomości, pozyskiwanie wiedzy, doświadczenia i często możliwość spojrzenia z innej perspektywy.
Kiedyś na ten przykład niejaki Rafał Gronicz startował do wyborów samorządowych z listy wyborczej HORYZONTÓW, z tej samej zresztą z której startował Ireneusz Aniszkiewicz, a dzisiaj,... sam wiesz. ;-)
W 4 lata później wspomniany RG wystartował z listy PO.

Czy w wystarczająco logiczny sposób wytłumaczyłem zmianę zdania,.. czy może raczej spojrzenie na FPG z nieco innej perspektywy, jak choćby na produkt regionalny tak potrzebny miastu, które takowego nie ma???


Ostatnio zmieniony 06 paź 2009, 6:37 przez przekorny, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 paź 2009, 6:30 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 23 sie 2005, 10:11
Posty: 1840
Lokalizacja: Zgorzelec
...


Ostatnio zmieniony 26 lis 2012, 13:01 przez turek, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 paź 2009, 8:28 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lut 2009, 9:11
Posty: 355
Lokalizacja: Zgorzelec
Witam :)

Dyskusja nabiera rumieńców i co chwila pada porównanie do Jakubów a jako osoba emocjonalnie związany z tą imprezą (jak Nikos do festiwalu co najmniej) i pozwolę sobie zabrać głos. Cieszę się niezmiernie, że Jakuby, których odbyła się dopiero trzecie edycja (w zmienionej formule) jest porównywana do Festiwalu - co by nie powiedzieć ogólnopolskiej imprezy z ponad dziesięcioletnią historią :) . Po za tym padają tutaj tezy i sformułowania z którymi się po prostu nie zgadzam. Tak więc po kolei :

przekorny pisze:
Jeśli chodzi Ci o wyszczegółowienie kwot wydatkowanych na poszczególne elementy stanowiące całkowity koszt festiwalu,... to w jaki sposób niby miałby Ci je wymienić?
Nie wie przecież ile zażądają gwiazdy (bo nie ma pojęcia na dzień dzisiejszy kto nimi będzie na przyszłorocznym festiwalu), ile skasuje firma odpowiedzialna za aranżację światła i dźwięku, ile firma ochroniarska,...


Drogi Przekorny jeśli Nikos nie jest w stanie ocenić ile będzie Festiwal kosztował to dlaczego pada kwota 100.000 zł ? Równie dobrze może kosztować przecież 200.000, 300.000 lub 50.000. Organizując Jakuby wiemy z tolerancją plus minus 10 % ile zapłacimy za ochronę, technikę, scenę, artystów i wszystkie inne pochodne potrzebne do przeprowadzenia organizacji imprezy. To się nazywa planowanie. W tym roku pada kwota 100.000 a rok temu Nikos sam powiedział, że festiwal potrzebuje 150.000 zł. Potaniało ?

jendrzej pisze:
Takie imprezy w innych miastach są organizowane przez samorządy!


Zgadza się. Z jednym małym ale - miasto jest wtedy głównym organizatorem i to decyduje o zasadności wydatków. Prześledź historię Festiwalu Romskiego w Ciechocinku :)

jendrzej pisze:
Śmieszy mnie twierdzenie, że to Nikos ma składać wniosek o środki pieniężne do tzw. źródeł zewnętrznych. Na marginesie w kilku miastach Polski organizowane są festiwale Romów i czy oni zwracają się z wnioskami o środki finansowe do różnych instytucji? Nie, to poszczególne samorządy wzięły na siebie ten problem i tak powinno być!


I znów polecam historię festiwalu w Ciechocinku.

przkorny pisze:
Przy okazji,... sądzisz, że Festiwal Kultur który miał zastąpić FPG a który przynajmniej pod względem budżetu niczym się nie różni,... może z nim konkurować???


To drogi Przekorny zależy od przyjętych kryteriów. Jeśli wartość festiwalu Nikosa będziesz mierzył jedynie frekwencją to cóż wygrywa z Festiwalem Kultur, równa się z Dniami Miasta i przegrywa z Jakubami. Jeśli przyjmiesz inne kryterium no. rolę kulturotwórczą to już rola Festiwalu Greckiego nie jest tak wybitna, jak ją przedstawiasz.

Jeszcze jest jeszcze wątek zarabiania lub niezarabiania Nikosa na festiwalu. Przy obecnej mało przejrzystej formule finansowania zawsze będą padać oskarżenia i insynuacje o wykorzystywanie środków niezgodnie z przeznaczeniem. Napisałeś że każda złotówka wydana w powiecie była dokładnie przeanalizowana. I chwała. Mnie ciekawi jednak ile z tych faktur zostało wystawione na Agencję Orfeusz a ile na Miejski Impresariat Estradowy ? I za co. Jednak jak powiedziałeś, że rozliczano skrupulatnie to nie mam powodu Ci nie ufać.

Wraca jak bumerang kwestia zarabiania/niezarabiania pieniędzy na festiwalu. Jeśli choć jedna faktura wystawiona jest za koncert Orfeusza, lub dla Agencji Orfeusz lub dla Miejskiego Impresariatu Estradowego - Nikos na tym zarabia. Nie ma w tym nic zdrożnego, chyba że postawimy sobie pytanie: Czy właściwe jest, że Nikos inkasuje cześć pieniędzy z dotacji na Festiwal, które to pieniądze mogły by iść na dodatkowe atrakcje ? Może się okazać, że ze 100 tyś. robi się 80.000 tysięcy. Dziwna postawa Nikosa dotycząca dopuszczenia kogokolwiek do organizacji tylko podsyca te podejrzenia.

przkorny pisze:
Ja piszę o (powtarzam), produkcie regionalnym który mógłby stać się wizytówką miasta rozpoznawalną w kraju i poza jego granicami,...


Cezary - 10 lat starań i ciągle nie mamy tego produktu... Ciągle jesteśmy na etapie "mógłby być"

Grzegorz pisze:
Znasz kosztorys?
Z każdym rokiem droższa.


Grzegorzu mijasz się z prawdą. Wiesz jaka jest zasadnicza różnica pomiędzy Jakubami a Festiwalem ? Bo jako organizatorzy myślimy jak zwiększyć atrakcyjność imprezy nie zwiększając ilości kasy wyciąganej z budżetu miasta.
Rok temu temu zwróciliśmy się do Marszałka - 20 tysięcy, w w tym roku zdobyliśmy (a dokładnie MDK) również 20 tysięcy tyle że euro, został już złożony projekt na przyszłoroczne Jakuby - 170 tysięcy. Można ? Można...
Ilość pieniędzy na organizację Jakubów z roku na rok nieznaczenie wzrasta ale jednocześnie drastycznie zmniejsza się udział pieniędzy wydatkowanych z budżetu.

Tylko z punktu widzenia Nikosa niestety środki unijne mają jedną zasadniczą wadę: trzeba uzasadnić i rozliczyć każdą wydaną złotówkę. I tu jest pies pogrzebany.

I na koniec. Czy można reaktywować festiwal i przywrócić mu świetność ? Można. Tylko niestety w sytuacji gdy staje się przyczynkiem do rozgrywek politycznych automatycznie szanse na to maleją.

I by nie gadać po próżnicy. Plan na organizację Festiwalu:

1. Oddzielenie finansów, organizacji sfery koncepcyjnej.
2. Finanse - festiwal jako dobro wszystkich mieszkańców powiatu - patronat i wsparcie od wszystkich samorządów. Można spisać porozumienie międzygminne i ustalenie dla łatwiejszego rozliczenia - partnera wiodącego - np MDK lub którąś gminę. Przedstawiciele gmin wykładających pieniądze stanowić powinny organ kontrolny, który zapewni, że środki zostaną wydatkowane zgodnie z przeznaczeniem (krótko mówiąc będą sobie patrzeć na ręce).
2. Organizacja - tutaj można się zastanowić komu powierzyć: firma z zewnątrz, któryś z domów kultury
3. Koncepcja- Nikos dyrektorem artystycznym festiwalu - on dobiera repertuar, wskazuje wykonawców, pomaga w negocjacjach - za to otrzymuje określoną jawną kwotę (za pomysł festiwalu, za dostęp do kontaktów)

Co nam to daje :
1. Przejrzystość finansowania, rozłożenie kosztów
2. Nikos narzekał na konferencji prasowej, że wszystko na niego spada (sam nosi np. nagłośnienie) - będzie mógł się skupić na szlifowaniu repertuaru a nie na zastanawianiu się czy ma odpowiednią końcówkę mocy
3. Na ostateczny wygląd festiwalu będzie miał wpływ i tak Nikos, tyle że zostanie zgodnie z pkt.2 odciążony od wszystkich spraw nie związanych z pracą koncepcyjną.

I to zadziała, pod warunkiem że nie wmieszamy w to polityki lokalnej. Pytanie czy stać naszych włodarzy by "wznieść się ponad poziomy" dla dobra ogólnego. Kolejne pytanie które należy sobie postawić - czy podsycanie konfliktu anie poszukiwanie rozwiązań służy komukolwiek ? A jeśli konflikt to po co ? Dla partykularnych interesów osób chcących utrzymać/zdobyć władzę ?

Czy dyskutujemy dla dobra publicznego, czy też po prostu bijemy tu tylko pianę.

Pozdrawiam


Ostatnio zmieniony 06 paź 2009, 9:22 przez PiotrArcimowicz, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 paź 2009, 13:35 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
przekorny pisze:
No i wszystko się wyjaśniło,.... Ty po prostu omyłkowo bierzesz mnie za swojego kumpla ze szkolnej ławy. 8)


Masz rację omyłkowo wziąłem Cię za ucznia normalnej szkoły, szczerze przepraszam za to, już wszystko rozumiem, nie ten poziom, no cóż tak bywa. :lol:

Turek ciekawe wypowiedzi przekornego zacytowałeś, no niezła chorągiewka z niego oj niezła. Nie dostało się do korytka przy Groniczu to trzeba mu dowalić. Ot i mentalność przekornego.
Grzegorz pisze:
Makaronie.
Pamiętaj proszę, że urzędnik otrzymuje właśnie pieniądze od społeczeństwa.
Właśnie z takich składek po kilka groszy od każdego, co w sumie daje wydatną kwotę jego wynagrodzenia.
Wg mnie urzędnik ten powinien odwzajemnić się swoim działaniem dla potrzeb społeczeństwa, starając się zaspakajać w miarę posiadanych środków oraz zdroworozsądkowego podejścia ekonomicznego potrzeby społeczności, która go wybrała.
Jeśli jest duże zapotrzebowanie na jakieś działanie, to powinien otoczyć to działanie większą troską, jeśli coś nie wypala, i ma małą frekwencję, to powinien przyjrzeć się, czy dane działanie jest zasadne.
Odnoszę wrażenie, że właśnie ten sposób podejścia został zapomniany przez osoby na stanowiskach decyzyjnych w Zgorzelcu.


A ja odnoszę wrażenie, że skoro FG nie ma tak mocnej siły przebicia w mediach ogólnopolskich i u prywatnych sponsorów to burmistrz powinien ograniczyć wydawanie pieniędzy na jego finansowanie. Ot to tylko mój punkt widzenia.
Grzegorz możemy w ten sposób się tak licytować w nieskończoność tylko po co??? Skończmy z polityką pod przykrywką festiwalu. Jesteś jego zagorzałym zwolennikiem to pomóż Nikosowi w poszukiwaniu innych źródeł finansowania (pomóż mu np. napisać wniosek o dofinansowanie ze środków unijnych, jeżeli potrafisz) jak uzbieracie np. 90 tys. to wtedy możecie "atakować" burmistrza o resztę czyli np. 30 tys. i przyznam wam 100% rację.
Co do twoich 5 argumentów to Turek wyczerpująco już odpowiedział a mi i tak jest szkoda klawiatury na odpisywanie na te "postulaty".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 06 paź 2009, 23:11 
Offline
zinfoman
zinfoman
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 maja 2006, 11:21
Posty: 1716
Lokalizacja: zza rogu...
makaron

Cytuj:
Turek ciekawe wypowiedzi przekornego zacytowałeś, no niezła chorągiewka z niego oj niezła. Nie dostało się do korytka przy Groniczu to trzeba mu dowalić. Ot i mentalność przekornego.


Wielu dało się zwieść górnolotnym, podpartym ideologią liberalną PO hasłom, głoszonym przez kandydata na burmistrza Rafała G. Dzisiaj wśród nich można wyróżnić takich, którzy stosunkowo szybko spostrzegli, że słowa te były najzwyklejszymi populistycznymi wrzaskami które miały przykryć patologiczny pęd do władzy i niską chęć materialnych zysków. Ich głosów w przyszłorocznych wyborach burmistrz już nie zdobędzie. A jest ich naprawdę spora grupa,... i możesz mi wierzyć lub nie, przed wyborami znacznie się powiększy.

Są też tacy, dla których nieistotna jest jakość rządów, byleby tylko przetrwać przy w miarę suto zastawionym stole. Fakt, że biorą udział w cyrku którego scenariusz przedstawienia został napisany w taki sposób, żeby publika odniosła całkowicie mylne wrażenie od rzeczywistości,... nie ma najmniejszego znaczenia. Najważniejsze to nie dać się oderwać od koryta...To Ty makaroniku, prawda?? ;-)

No i są również tacy, którzy wykrzykując wcześniej zgoła odmienne poglądy,.. za pajdę chleba szybko "przystosowali się", stając się aktualnie cichymi żołnierzykami Obecnie Rozdzielających Dary.

PiotrArcimowicz, jestem niezwykle rad, że w końcu się uaktywniłeś. Naturalnie daleki jestem od tego, żeby przypisać Twój stosunek emocjonalny do Jakubów jako powód zabrania przez Ciebie głosu w dyskusji, ale... mniejsza zresztą o powody,.. one i tak wkrótce staną się oczywiste... ;-)

Chcę tutaj wyraźnie podkreślić, że Nikos nie dał mi legitymacji do obrony jego interesów czy FPG jako takiego. Dyskusję tutaj podjąłem z czystej przekory oraz z faktu, że ją po prostu uwielbiam. Ale Ty przecież o tym wiesz... ;-)

Cytuj:
Cieszę się niezmiernie, że Jakuby, których odbyła się dopiero trzecie edycja (w zmienionej formule) jest porównywana do Festiwalu - co by nie powiedzieć ogólnopolskiej imprezy z ponad dziesięcioletnią historią :)


Jakuby jako takie wcale nie są tak dużo młodsze od FPG,.. którego formuła również się zmieniała (wcześniej dwudniowy z dniem konkursowym). Porównywanie tych dwóch imprez przez pryzmat ewentualnego produktu regionalnego tak naprawdę nie ma sensu. O ile festiwalowi można przypisać taki "walor", o tyle Jakubom będzie niezwykle trudno.
Szczudlarze, kuglarze, stroje mieszczańskie z epoki, stosowna do klimatu muzyka, uliczni grajkowie, piece chlebowe, garncarze, kramiki kupieckie itd. itp..., wszystko to robi przesympatyczne wrażenie i cieszę się, że mamy u nas taką imprezę.
Przed laty Jakuby jakie odbywały się u nas,.. raziły tandetą i brakiem pomysłu.
Dziś już nie rażą tandetą, ale jeśli chodzi o pomysł,..hmm.
To co obecnie się u nas odbywa, przypomina dość wierną kopię tego, co wiele lat wcześniej wypracowali niemieccy organizatorzy festynu odbywającego się równolegle u nich. Jestem niezwykle rad z tego, że obecnie niewiele odstajemy organizacyjnie od naszych sąsiadów, jednak daleki jestem od tego, żeby uznać to co się u nas dzieje za rodzimy wytwór. Nie oszukujmy się, proszę...

Cytuj:
Drogi Przekorny jeśli Nikos nie jest w stanie ocenić ile będzie Festiwal kosztował to dlaczego pada kwota 100.000 zł ? Równie dobrze może kosztować przecież 200.000, 300.000 lub 50.000. Organizując Jakuby wiemy z tolerancją plus minus 10 % ile zapłacimy za ochronę, technikę, scenę, artystów i wszystkie inne pochodne potrzebne do przeprowadzenia organizacji imprezy. To się nazywa planowanie. W tym roku pada kwota 100.000 a rok temu Nikos sam powiedział, że festiwal potrzebuje 150.000 zł. Potaniało ?


Zdajesz się nie dostrzegać pewnej drobnej różnicy pomiędzy Jakubami a FPG jeśli chodzi o finanse i planowanie. Wy, jako organizatorzy Jakubów (a jest was cała gromada - co równie istotne), już dzisiaj macie pewność zarezerwowanych w budżecie pieniędzy na jego organizację, że o przychylności władz miasta nie wspomnę.
Jest rzeczą bardzo prostą usiąść przy kawce i przerzucając się pomysłami na ubarwienie Jakubów zaplanować ich przyszłoroczny scenariusz - wyliczając przy tym z grubsza koszt każdego z jego elementów składowych.

Nikos ma sytuację diametralnie różniącą się od waszej. On nie ma (jak sądzę) bladego pojęcia czy i ile zdoła pozyskać środków na realizację przyszłorocznej edycji FPG.
Nie sądzę, żeby jego wiedza nt. wysokości koniecznych opłat za wszystkie elementy które powinien uwzględnić w budżecie różniła się od wiedzy jaką wy posiadacie jeśli chodzi o organizację Jakubów.
Jeśli Nikos mówi, że potrzebuje 150 tys. to dla mnie oznacza, że ma na myśli jego rozbudowaną formę z powrotem konkursu festiwalowego włącznie. Jeśli mówi o 100 tys. to ma na myśli zapewne jego nieco uboższą wersję.

Dzisiaj Nikos walczy o jakiekolwiek środki - jutro na podstawie wysokości budżetu opracuje scenariusz. I już...

Cytuj:
Cezary - 10 lat starań i ciągle nie mamy tego produktu... Ciągle jesteśmy na etapie "mógłby być"


Mamy, tyle tylko, że z czysto personalno-politycznych przyczyn nie potrafimy nadać mu odpowiedniego kształtu. Takiego, żeby stał się produktem pełnowartościowym.

Cytuj:
Czy można reaktywować festiwal i przywrócić mu świetność ? Można. Tylko niestety w sytuacji gdy staje się przyczynkiem do rozgrywek politycznych automatycznie szanse na to maleją.


Ano właśnie...


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 paź 2009, 7:59 
Offline
gaduła
gaduła
Awatar użytkownika

Rejestracja: 20 lut 2009, 9:11
Posty: 355
Lokalizacja: Zgorzelec
przekorny pisze:
PiotrArcimowicz, jestem niezwykle rad, że w końcu się uaktywniłeś. Naturalnie daleki jestem od tego, żeby przypisać Twój stosunek emocjonalny do Jakubów jako powód zabrania przez Ciebie głosu w dyskusji, ale... mniejsza zresztą o powody,.. one i tak wkrótce staną się oczywiste... ;-)


Nie będę Ci trzymał w niepewności. Kandyduje na burmistrza. Poważnie.

przekorny pisze:
Chcę tutaj wyraźnie podkreślić, że Nikos nie dał mi legitymacji do obrony jego interesów czy FPG jako takiego. Dyskusję tutaj podjąłem z czystej przekory oraz z faktu, że ją po prostu uwielbiam. Ale Ty przecież o tym wiesz... ;-)


Przekorny, urzędnik broniący prywatnych interesów ? Mam już nawet nazwę - afera festiwalowa :). Żartuje :) Nie wnikam w pobudki.

przekorny pisze:
To co obecnie się u nas odbywa, przypomina dość wierną kopię tego, co wiele lat wcześniej wypracowali niemieccy organizatorzy festynu odbywającego się równolegle u nich. Jestem niezwykle rad z tego, że obecnie niewiele odstajemy organizacyjnie od naszych sąsiadów, jednak daleki jestem od tego, żeby uznać to co się u nas dzieje za rodzimy wytwór. Nie oszukujmy się, proszę...


Przekorny - a czy kiedykolwiek się z tym kryliśmy ? Czy kiedykolwiek mówiłem, że to jest jakiś autorski pomysł ? Zawsze i wszędzie podkreślamy, że równocześnie odbywa się Altstadtfest. I o to chodzi w organizacji, by wykorzystywać możliwości które się rodzą. Nawiązanie do strony niemieckiej, dało ogromnego kopa tej imprezie.

Czy Festiwal jest taki oryginalny ? W Polsce odbywa się dziesiątki festiwali: romskich, ukraińskich, zespołów kościelnych, jazzowych, rockowych. Czy słyszałeś kiedyś o Folk Festiwal Tęcza Polska. Międzynarodowy Festiwal Spółdzielczych Zespołów Artystycznych ? A znajomi którzy bywają w Polanicy mówią że to znana tam impreza.

przekorny pisze:
Zdajesz się nie dostrzegać pewnej drobnej różnicy pomiędzy Jakubami a FPG jeśli chodzi o finanse i planowanie. Wy, jako organizatorzy Jakubów (a jest was cała gromada - co równie istotne), już dzisiaj macie pewność zarezerwowanych w budżecie pieniędzy na jego organizację, że o przychylności władz miasta nie wspomnę.
Jest rzeczą bardzo prostą usiąść przy kawce i przerzucając się pomysłami na ubarwienie Jakubów zaplanować ich przyszłoroczny scenariusz - wyliczając przy tym z grubsza koszt każdego z jego elementów składowych.


Po pierwsze nie wiem czy zadałeś sobie pytanie: Dlaczego nas jest gromadka a Nikos jest sam ? Dlatego, że potrafimy mimo dzielących nas różnic i wizji dojść do porozumienia ? A może dlatego, że na na tym nie zarabiamy i nie męczy nas perspektywa konieczności podziału kasy. Ja na te pytania nie umiem dać Ci odpowiedzi.

Co do przychylności władz. Pomnij proszę o fakcie, że jak zaczęłam współpracę przy pierwszych Jakubach - delikatnie rzecz ujmując nie miałem wysokich notowań u władzy. Nawet mnie chyba nie cierpiała. Więc jak to się stało, że współorganizowałem trzecie i pewnie zdążę jeszcze czwarte (chociaż...może i nie zgodnie z panującą i obecnie lansowanym trendem, złożenie deklaracji startowania w wyborach, zapewne spowoduje moje odwołanie),

przekorny pisze:
Mamy, tyle tylko, że z czysto personalno-politycznych przyczyn nie potrafimy nadać mu odpowiedniego kształtu. Takiego, żeby stał się produktem pełnowartościowym.


Przez osiem lat była przychylność władz, była kasa, były możliwości. A jednak się nie udało. Dlaczego ?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 paź 2009, 8:02 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 08 lut 2007, 21:52
Posty: 596
Lokalizacja: Zgorzelec
przekorny pisze:
Są też tacy, dla których nieistotna jest jakość rządów, byleby tylko przetrwać przy w miarę suto zastawionym stole. Fakt, że biorą udział w cyrku którego scenariusz przedstawienia został napisany w taki sposób, żeby publika odniosła całkowicie mylne wrażenie od rzeczywistości,... nie ma najmniejszego znaczenia. Najważniejsze to nie dać się oderwać od koryta...To Ty makaroniku, prawda?? ;-)


Tak tak przekorny to ja siedzę sobie na skromnej posadce u gronicza i jestem jego poplecznikiem. Oj jak to boli prawda??? Ty oddany i całkowicie zaangażowany w walkę wyborczą zostałeś po macoszemu "wydymany" i odstawiony na boczny tor. Jak gronicz śmiał ciebie tak potraktować takiego działacza partyjnego, oj zabolało i to mocno zabolało. To prawie tak jakby własny ociec cie odtrącił, prawda?!?! :grin: :grin: :grin: Najpierw poczułeś przeszywający cię na wylot żal i ból, że obecny burmistrz nie docenia twojego talentu i nie wynagradza cię za tytaniczną pracę wyborczą godnym twoich oczekiwań stanowiskiem, natomiast takiego szeregowego pionka makaronika usadawia na skromnej bo skromnej ale pewnej posadce i ma on gwarancje do końca kadencji na spokojny żywot, w przeciwieństwie do ciebie. Ty musisz się motać i szukać godnego twoich ambicji stołka. Zaprawdę mówię, musi to być bolesne ale ty jesteś silnym charakterem i szybko ból i żal przeistacza się w gniew i nienawiść wobec nielojalnego pryncypała. Skoro nie on to znajdziesz innych przy których dostaniesz się na świecznik władzy, bez względu na poglądy polityczne i zwykłą przyzwoitość :lol: :lol: :lol: Zmiana poglądów i wartości społecznych przecież nie ma znaczenia w walce o władzę ba może nawet zaszkodzić kurczowe trzymanie się jednej orientacji. :D
Do wyborów został rok zobaczymy z kim za rok się "zwąchasz" i wystartujesz po władzę i z jakim skutkiem. Makaronik posiedzi sobie jeszcze ten roczek przy korytku bez stresu a potem zobaczymy co czas przyniesie, komu uda się przetrwać dalej i na jakich warunkach. ]:-> ]:-> ]:->
I co by nie było, ze nic o FG: dla własnego bezpieczeństwa może tak wejdziesz jako współorganizator komitetu d/s festiwalu razem z Grzegorzem, zawsze to można podciągnąć swój ranking wśród społeczeństwa a i może nikos to doceni w razie twojej porażki wyborczej, wszak to wpływowa osoba w Zgorzelcu. A rzecznik w Starostwie w Zgorzelcu może się po wyborach zmienić, cóż takie to życie. :lol: :smt058


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 paź 2009, 8:02 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 13 paź 2008, 6:23
Posty: 543
Lokalizacja: Zgorzelec
turek pisze:
istnieje, i był w mediach ale jużnie koniecznie jest

Przy chęciach może powrócić w świetle i chwale.

turek pisze:
. pozytywnie pod wpływem medialnym wpływa na Zgorzelec.
Możesz rozwinąć tę złotą myśl


Turku. To przecież proste.
Jesli Festiwal Grecki odbywać się będzie na przyzwoitym poziomie, to pozytywnie o nim będą mówić nie tylko nasze media, ale również obce.
A o to też chyba chodzi?
Taki Festiweal Grecki bardziej rozsławia Zgorzelec niż Orlik zgorzelecki.
Przy czym FG kosztuje w granicach 150.000 zł a Orlik zgorzelecki to rekord Polski pod względem kosztów.

Apropos Orlika.

Czy to prawda, że w Urzędzie Miejskim w Zgorzelcu odbywa się lub odbyła się kontrola z udziałem jednej ze znanych i lubianych agencji kontrolujących?

turek pisze:
znaczna część z tych ludzi przychodzi na wszystko, co gdziekolwiek się dzieje w mieście, dlatego, że chętnie i bez przymusu obejrzą choćby nawet występy disco-polo byle by przy tym nie brakło parasolek z piwem


Turku nic Ci nie umniejszając, masz bardzo niskie mniemanie o mieszkańcach Zgorzelca.
Dla mnie mieszkańcy Zgorzelca są więcej warci.
Nie będę dyskutować z Twoim zdaniem o mieszkańcach Zgorzelca.

turek pisze:
przykład z Jakubów część ludzi nawet przez trzy dni nie ruszyła tyłka z częsci, gdzie Dobrzyn organizował "swą" imprezę niektórym zwyczajnie wystarczy marny grajek i beczka piwa - to tańsze niż FPG


Turku oczywiście wiem, że liczy się w Twoim przypadku tylko ta część mieszkańców, która piła piwo u Dobrzyna a nie Ci, którym, Jakuby podobały się jako całość.
Nie dyskutuję. Mam odmienne zdanie.
Zaczynam poprostu widzieć twoje upodobania.
Zważ jednak, że ludzie mogą mieć inne. Nie tylko piwo na Jakubach.

turek pisze:
W jaki sposób Ci to przypomina??? Muzyką grecką, której ni w ząb nie rozumiem, czy wykrzykującym na władzęze sceny Nikosem?


Turku co do muzyki widzę też mamy inne postrzeganie jej.
Ja się cieszę, kiedy młoda matka podczas spaceru na FG tłumaczy dziecku, że FG to pozytywny wynik zamieszkania w Zgorzelcu przez Greków.

turek pisze:
5. Pozwoli nam, jak będziemy mieli normalną władzę nawiązać przyjazne kontakty funkcjonujące na zasadzie partnerstwa z innymi miastami.
kolejna złota myśl i taka Twoja mrzonka


Dla Ciebie mrzonką jest widze to, że można zbierać owoce kilkakrotnie przy jednym nasadzeniu rośliny.

cdn.

P
G

ale ..


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 paź 2009, 10:25 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 23 sie 2009, 20:33
Posty: 134
Lokalizacja: Zgorzelec
Grzegorz pisze:
Taki Festiweal Grecki bardziej rozsławia Zgorzelec niż Orlik zgorzelecki.
Przy czym FG kosztuje w granicach 150.000 zł a Orlik zgorzelecki to rekord Polski pod względem kosztów.

Apropos Orlika.

Czy to prawda, że w Urzędzie Miejskim w Zgorzelcu odbywa się lub odbyła się kontrola z udziałem jednej ze znanych i lubianych agencji kontrolujących?

Orlik przy gimnazjum, to połączenie typowego jak do tej pory Orlika z Orlikiem lekkoatletycznym. Ministerstwo Sportu prowadzi obecnie prace nad projektem Orlików lekkoatletycznych, wyznaczane/wyznaczone są miejsca gdzie owe Orliki powstaną.
Koszt tych nowych Orlików stricte lekkoatletycznych to
Cytuj:
Już dziś wiadomo, że lekkoatletyczne Orliki będą nieco droższe niż tradycyjne. Koszt budowy na pewno przekroczy milion złotych. Nie zmieni się jednak system dopłat

Oczywiście ten "Nasz" Orlik nie jest typowo lekkoatletyczny, ale nie jest też standardowy. Takie dwa w jednym ;)
Czy kosztował za dużo - nie wiem, gdybanie pozostawiam wam Panowie - "politykom".
Może trochę wybiegli w przyszłość z Orlikiem przy Gimnamjum ;)
Panowie mniej politycznie, bardziej merytorycznie i będzie milej się to czytało :P
Po co wogóle w tym temacie pisać o Orlikach ?? To temat o Festiwali Piosenki Greckiej, a konfrontacja tematu FPG z Orlikami (gdzie kasa nie była z miasta) niekomu na dobre nie wyjdzie. Może to medialne bo, każda suma powyżej 1mln jest medialna, ale wybaczcie ... co ma kij do marchewki ? - jak widać w tym przypadku ma :P


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 07 paź 2009, 10:42 
Offline
nałogowiec zinfo
nałogowiec zinfo
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 paź 2006, 15:00
Posty: 1013
Lokalizacja: STĄD
Miejcie litość: Przekorny, PiotrArcimowicz, tudzież inni z dużą ilością czasu wolnego (czyżby bezrobotni? :) ), dajcie spokój i przestańcie już kręcić tą zgraną grecką płytą.
Turek: nie dawaj się prowokować, gratulacje za wypunktowanie przekornego :grin: , punkt siedzenia nie jest priorytetem, dawno już dał się poznać tak z pieniactwa, jak i chwiejności poglądów (w przyczyny nie będę wnikał, bo to chyba oczywiste).
Ten wątek istnieje już tylko po to, aby o Nikosie i FPG się mówiło, wbrew pozorom nie służy on samemu FPG i nie przynosi mu chwały, raczej obciąża w sposób negatywny. A o Nikosie dawno by zapomniano, gdybyście tu nie pisali :grin:

o Jakubach można (i należy) pisać w wątkach już istniejących. :smt023


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 paź 2009, 7:37 
Offline
pismak
pismak

Rejestracja: 13 paź 2008, 6:23
Posty: 543
Lokalizacja: Zgorzelec
turek pisze:
Ja widzę, że Ty już wszystkie rozumy pozjadałeś i sam byłbyś w stanie godnie zastąpić tych ludzi, wszystkich na raz i to na wszystkich stanowiskach jednocześnie


Turku starałem się logicznie przedstawiać swój punkt widzenia.
Jesli jest on dla Ciebie zbyt jaskrawo przedstawiony i razi Cię, to nie musisz sugerować mojej wszechwiedzy, chociaż to miłe.

PiotrArcimowicz pisze:
Cieszę się niezmiernie, że Jakuby, których odbyła się dopiero trzecie edycja (w zmienionej formule) jest porównywana do Festiwalu - co by nie powiedzieć ogólnopolskiej imprezy z ponad dziesięcioletnią historią


Piotrze, jeśli chodzi o moją osobę to ja nie porównuję dwóch imprez.
W zasadzie to ja je foruje na równi.
Jednej z nich jednak brakuje trochę wsparcia Urzędu Miejskiego w Zgorzelcu i staram się to uzupełnić.
Chciałbym aby więcej pieniędzy szło na kulturę a mniej na pokrywanie stat wynikłych błędnymi decyzjami osób na określonychg stanowiskach.

PiotrArcimowicz pisze:
Jakubów z roku na rok nieznaczenie wzrasta ale jednocześnie drastycznie zmniejsza się udział pieniędzy wydatkowanych z budżetu.


Wzrasta ... nieznacznie.
Nieznacznie, to pojęcie względne ...

Tutaj to raczej łapię Cię za słowo, niż merytorycznie ciągnę dyskusję w tym temacie.


PiotrArcimowicz pisze:
Tylko z punktu widzenia Nikosa niestety środki unijne mają jedną zasadniczą wadę: trzeba uzasadnić i rozliczyć każdą wydaną złotówkę. I tu jest pies pogrzebany.


Ja z Nikosem na ten temat i temat pozyskania pieniędzy nie rozmawiałem, ale jeśli Ty piszesz, to Ty wiesz gdzie jest pies pogrzebany.

PiotrArcimowicz pisze:
Czy dyskutujemy dla dobra publicznego, czy też po prostu bijemy tu tylko pianę.


Ja chciałbym bić tą pianę już dzisiaj i dlatego reaktywowałem ten wątek, aby już teraz szukać pieniędzy na festiwal. Tak sam od siebie to zrobiłem. Czuję taka potrzebę.

makaron pisze:
Skończmy z polityką pod przykrywką festiwalu. Jesteś jego zagorzałym zwolennikiem to pomóż Nikosowi w poszukiwaniu innych źródeł finansowania (pomóż mu np. napisać wniosek o dofinansowanie ze środków unijnych, jeżeli potrafisz) jak uzbieracie np. 90 tys. to wtedy możecie "atakować" burmistrza o resztę czyli np. 30 tys. i przyznam wam 100% rację


Makaronie
Widzę, że nie masz rozeznania, co znaczy "napisać wniosek".
Piotr już wykazał się tu większym horyzontem.

Makaronie.
Napisać wniosek to jedno.
Później jest zbieranie kwitów przez cały okres przygotowań, weryfikacja ich pod kątem podatków oraz kwalifikowalności.
W między czasie jakaś kontrola z US bądź jednostki finansującej.
Potem rozliczenie kompleksowe działania.
Nie nie.
Mnie nie stać na to aby porzucić swoje źródło dochodu i przez ok. 4 miesiące działać dla organizacji festiwalu.
Mnie nie stać ale urząd miejski tak i tu jest właśnie pies pogrzebany.
Urząd Miejski w Zgorzelcu wykształcił sobie osoby, które posiadły wiedzę w pisaniu i rozliczaniu wniosków o dofinansowania unijne dla administracji lokalnej.

Makaronie jeszcze jedno. Pisałem już ale powtórzę.

Szlag mnie trafia, jak marnotrawione są pieniądze samorządowe i mówi się, że nie ma pieniędzy na kulturę.
PIENIĄDZE NA KULTURĘ ZNAJDĄ SIĘ ALE TRZEBA MNIEJ ICH TRACIĆ BEZSENSOWNIE.

Makaronie ja nie chcę dopuścić do sytuacji, że wszystko, co dzieje się w Zgorzelcu będzie się odbywać za pieniądze sponsorów a urzędnicy będą marnotrawić pieniądze z naszych podatków.
Tylko tyle na razie. A istnienie Festiwalu Greckiego uważam za zasadne i będę go popierał.

makaron pisze:
dla własnego bezpieczeństwa może tak wejdziesz jako współorganizator komitetu d/s festiwalu razem z Grzegorzem


Makaronie, czy to propozycja?
Jeśli tak, to bezwzględnie z Tobą idę. Luibię, jak mi patrzą na ręce sprawiedliwi. Mam wtedy przekonanie, że są one czyste.

AdrianMarkowski pisze:
Orlik przy gimnazjum, to połączenie typowego jak do tej pory Orlika z Orlikiem lekkoatletycznym.


Orlika przytoczyłem, jako przykład nadmiernego, wg mnie rozdymania kosztów podczas budowy.
Jeszcze raz informuję, że w Polsce budowanych było tysiące Orlików lekkoatletycznych i piłkarskich ale nasz zgorzelecki Orlik pobił rekord Polski w kosztach.

Czy to jasne?

Gdyby nie padł rekord, gdyby wydano mniej pieniędzy na Orlika w Zgorzelcu, może starczyłoby na inne działania kulturalne, W TYM NA FESTIWAL GRECKI.

Zaznaczam, że koszty Orlika to tylko jeden ze znamienitych przykładów niewłaściwego wydawania pieniędzy.
Już wcześniej pisałem o stratach w urzędzie i nie będę teraz tego powtarzał.

Chuck Norris jr pisze:
Miejcie litość: Przekorny, PiotrArcimowicz, tudzież inni z dużą ilością czasu wolnego (czyżby bezrobotni? ), dajcie spokój i przestańcie już kręcić tą zgraną grecką płytą.


Uważam inaczej.
Wiele pozytywnych informacji przekazano tutaj i pójdę z nimi do Nikosa.

Chuck Norris jr pisze:
Turek: nie dawaj się prowokować, gratulacje za wypunktowanie przekornego

Widzę, że Ciebie interesuje tylko, kto komu i kiedy dokopał.

Chuck Norris jr pisze:
Ten wątek istnieje już tylko po to, aby o Nikosie i FPG się mówiło, wbrew pozorom nie służy on samemu FPG i nie przynosi mu chwały, raczej obciąża w sposób negatywny. A o Nikosie dawno by zapomniano, gdybyście tu nie pisali


Jeśli nie odpowiada Ci ten wątek, mogę stworzyć inny i pisać w nim o Festiwalu Greckim.
Wbrew pozorom, to starasz się dyskredytować społeczną inicjatywę.
Ja z Festiwalu Greckiego nic nie mam, poza przyjemnością oglądania go.
Żałujesz mi, że staram się chociaż w ten sposób pomóc Nikosowi?
Nikos mieszka w moim mieście i stara się coś robić. pomagam mu bo uważam, że zasadną rzeczą jest istnienie Festiwalu Greckiego.

Chuck Norris jr pisze:
A o Nikosie dawno by zapomniano, gdybyście tu nie pisali

No właśnie. Zastanawiam się nad tym, czy w jakiś sposób nie uhonorować Nikosa, aby nie zapomniano o nim za to, że tak wiele dobrego zdziałał w Zgorzelcu.
Co Wy na to?

P
G

i wciąż ...


Ostatnio zmieniony 08 paź 2009, 7:38 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
 Tytuł:
Post: 08 paź 2009, 9:26 
Offline
obserwator
obserwator

Rejestracja: 23 sie 2009, 20:33
Posty: 134
Lokalizacja: Zgorzelec
Grzegorz pisze:
Orlika przytoczyłem, jako przykład nadmiernego, wg mnie rozdymania kosztów podczas budowy.
Jeszcze raz informuję, że w Polsce budowanych było tysiące Orlików lekkoatletycznych i piłkarskich ale nasz zgorzelecki Orlik pobił rekord Polski w kosztach.

No to warto, abyś był bardziej zorientowany jeśli już o czymkolwiek piszesz.
Gdybyś czytał uważnie, zrozumiał byś, że projekty Orlików lekkoatletycznych są dopiero w opracowaniu, a już się mówi iż będą droższe niż te budowane dotychczas, oraz nic nie pisze się o boisku piłkarskim ze sztuczną nawierzchnią, którego na orlikach lekkoatletycznych nie będzie.
Piszesz, że w Polsce już zbudowano tysiące Orlików lekkoatletycznych - przepraszam czy piszesz w tym samym czasie co ja ? Jest ostatni kwartał 2009 roku, i właśnie powstają rządowe projekty odnośnie tych nowych Orlików.
To że zbudowano przy gimnazjum Orlika takiego dwa w jednym, to źle ? Nie porównuj kosztów do wcześniej budowanych Orlików.
Grzegorz pisze:
Czy to jasne?

Zanim następnym razem zadasz to pytanie, musisz sam siebie o to zapytać.
Grzegorz pisze:
Gdyby nie padł rekord, gdyby wydano mniej pieniędzy na Orlika w Zgorzelcu, może starczyłoby na inne działania kulturalne, W TYM NA FESTIWAL GRECKI.

Można było zrezygnować z bierzni tartanowej, tak uważasz ? Wtedy koszt byłby pewnie zbliżony do innych Orlików. No i młodzież też by skorzystała bo dalej by biegała na W-Fie po żużlu, ale poszła by na jakieś ważne wydażenie kulturalne, np Festiwal Grecki, być może popijając piwko wśród znajomych.
Grzegorz pisze:
Zaznaczam, że koszty Orlika to tylko jeden ze znamienitych przykładów niewłaściwego wydawania pieniędzy.

Jak rozumiem piszesz bo tak Ci się wydaje, i nie potwierdził tego żaden organ kontrolujący ?
Niestety takie to Twoje pisanie, dużo hałasu żadnych konkretów !!!!
Nie zapytam
Cytuj:
Czy to jasne?
bo nie spodziewam sie odpowiedzi twierdzącej :P

BTW Jak znajdziesz czas, to napisz gdzie zbudowano te tysiące Orlików lekkoatletychnych ?
Może napisze do ministra Drzewieckiego, że nie potrzebnie powstał projekt Orlików lekkoatletycznych skoro jest ich już tysiące.

Tu masz więcej informacji o Orlikach lekkoatletycznych
http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,7097051,Lekkoatletyczne_orliki_w_Konskich_i_Ostrowcu.html
To będzie typowy Orlik lekkoatletyczny, ale ten będzie kosztował
Cytuj:
Lekkoatletyczny orlik będzie kosztował ok. 6 mln zł.

To teraz zapytaj dlaczego nasz był taki tani ?? :smt023


Ostatnio zmieniony 08 paź 2009, 9:36 przez AdrianMarkowski, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1263 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65 ... 85  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 22 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do:  


Support forum phpbb by phpBB3 Assistant
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
NA FORUM OBOWIĄZUJE ZAKAZ UŻYWANIA FORM "PAN" oraz "PANI". Używamy tylko formy bezpośredniej.


Firma DGL - właściciel www.forum.zgorzelec.info nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników.
Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub ccywilną..